c.d tego
Spojrzałem na tą nie ufającą mi wilczycę. Nie polubiłem jej.
- Nie należę do żadnej watahy. Z chęcią dołączę do waszej. - odpowiedziałem na wcześniej mi zadane pytanie.
- Świetnie! To chodź za nami. - powiedziała ta milsza i pobiegła przed siebie. Assumi szybko ją dogoniła. Ja trzymałem się trochę z tyłu. Nie wiem czy będę tam mile widziany.
- Aatu, potrafisz coś szczególnego? - zapytała Rose
- Potrafię wspinać się po drzewach. Umiem także przepowiadać przyszłość. - wymieniłem tylko niektóre moje zdolności.
- A mógłbyś przepowiedzieć mi? - spytała się miła wilczyca
- Nie za bardzo. Muszę kogoś lepiej poznać by przepowiedzieć co mu się stanie w przyszłości. - powiedziałem i zauważyłem jak Assumi zbliża się do Rose. Pewnie znowu szepcze coś o tym by mi nie ufać.
(Rose? Assumi?)
(Rose? Assumi?)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz