Oczywiście spóźniony (jak zawsze...), ale mały prezencik z okazji Mikołajek... Wszystko zoaczycie w następnym poście, a na razie macie Deathmikołaja:
Ps. Ten post były o wiele lepszy, bo miała go pisać Argo, ale niestety szkoła nie jest łaskawa...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz