Nowy dzień się rozpoczyna. Może by tak poznać kogoś nowego?
Ruszyłam przed siebie, obserwując budzący się las. Ptaki śpiewały, a stadko jeleni kilka razy przebiegło mi drogę. Po godzinie, może dwóch spotkałam jakąś waderę. Miała nietypowe umaszczenie i niebieski język.
- Witaj, mam na imię Leah, a ty?
- Samawati...-odpowiedziała nieśmiało.
(Samawati?)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz