- Nasz dotychczasowy problem. Chodzące drzewo - odpowiedziałam z uśmiechem.
- Chodzące drzewo? - zdziwiła się Erna.
- Taaa... Widziałaś kiedyś już coś takiego?
- Szczerze mówiąc nie...
- Dasz sobie z nim radę? Bo ja wciąż nie jestem pewna co do jego intencji... Może być szpiegiem - dodałam konspiracyjnym szeptem.
Szamanka skinęła głową na znak, że rozumie.
- Właściwie skąd ma tą ranę? - zapytała.
- Żeby sprawidzić czy nie jest wilkiem zamienionym w drzewo oderwałyśmy mu gałąź... - powiedziała Ayoko.
(Ayoko? Erna? Ookami?)
Teraz zgodnie z moją nową tradycją - gif z czymś w stylu naszego stworka ^w^
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz