- Wiesz, nawet tutaj takie drzewa nie zdarzają się często...
- Masz taki cały las! - niemalże wykrzyknęła.
- Ale tamte są młodsze. To jest wyjątkowo stare! Trudno, zrobimy ścieżkę naokoło niego... Chodź!
Po krótkim spacerku już bez dalszych przygód byłyśmy w mojej jaskini. Szybko uwinęłyśmy się z przysięgą i innymi papierkowymi bzdetami.
- Chciałaś poznać Ookami, prawda? - zapytałam.
- Tak
- Tak, więc teraz masz do tego najlepszą okazję! Tylko... Nie wiem dokładnie gdzie obecnie przebywa... - powiedziałam. - Ja muszę jeszcze iść sprawdzić to drzewo, bo nie daje mi ono spokoju.
(Ayoko?)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz