ciąg dalszy....... W oddali zauważyliśmy kłęby czarnego dymu, które za sobą ciągli zniszczenia. (To nie jest logiczne zdanie) Kierował się prosto na_nas razem z Rin pobiegliśmy w stronę tego dymu, gdy dotarliśmy na granice ujrzeliśmy stado czarnych wilków kierujące się w nasza stronę, ale gdy nas ujrzeli zatrzymali się i skierowali się w druga stronę. Nie_wiedzieliśmy co się właśnie stało bo mieli przewagę i z_łatwością mogli nas pokonać. Przez chwile patrzyliśmy w oddal spalonych drzew. Słońce zaczęło zachodzić, więc postanowiliśmy wracać przechodząc przez polane, duchy były już spokojne, więc pobiegliśmy do domu by poinformować o_tym alfe.
Już nie mam co komentować -.-
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz