Cd. tego
Poszłam za Satoshi i zanurzyłam się w wodzie. Nagle zobaczyłam mutanta.
- Jakie były te mutanty z twojej wioski?
- A takie podobne do wilka.
- Acha, to może się obejrzysz?
Basior stanął jak wryty. Mutant jednak nie rzucił się na niego tylko na mnie. Zaczęłam go gryść i drapać, ale on był zbyt wielki.
(Satoshi?)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz