31 marca 2015

Od Tessy do Hikaru

(cd. tego)
- A ja Tessa.
Basior spojrzał na mnie lekko rozkojarzonymi oczami.
- Trochę dziwne imię jak na kogoś tak niemiłego.
- Przyjmę to jako komplement.
Uśmiechnęłam się.
Basior przypatrywał mi się przez dłuższą chwilę.
- Ruszysz się? - zapytałam.
Hikaru podniósł się powoli.
- Rozumiem, że nie chcesz być oprowadzony po watasze? - uśmiechnęłam się po raz drugi.
(Hikaru?)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz