- To zależy jakie lubisz... są słodkie jak brzoskwinia, kwaśne jak cytryna i kwaskowate jak pomarańcza lub zielone jabłko... - odpowiedziałam
- A jakie ty lubisz? - zapytała patrząc jak odgryzam następny kawałek...
- Ja? Hmmm... ale najbardziej?
- ...No tak... tak najbardziej...
- Niech pomyślę... chyba najbardziej lubię jabłka, bo są i słodkie i kwaskowate... - odparłam...
- Mogę cię jeszcze o coś zapytać? - zapytała siadając koło mnie...
- No pewnie... pytaj o co chcesz! - odpowiedziałam z uśmiechem zjadając kolejny kawałek...
(Aria?)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz