7 marca 2015

Od Vincenta do Dalii

- To nie do końca tak... - powiedziałem. - On uaktywnia się mniej więcej raz w miesiącu, więc nie ma się czego obawiać...
Wadera wciąż była przerażona. Właśnie tego się bałem...
- Ale jeśli już się obudzi to nie odpuści tak łatwo... Na szczęście ten miesiąc mam już odhaczony, więc mogę być spokojny.
Dalia odetchnęła z ulgą.
- Poza tym mam nadzieję, że nie przestaniesz ze mną rozmawiać po tym wszystkim...
Popatrzyłem na nią z nadzieją.
(Dalia?)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz