- Twoja siostra?
- Jako człowiek. To... tylko pozór.
- Czyli?
- No... to nie jest zdjęcie. Tylko, no nie wiem jak ci to wytłumaczyć. Obraz wyciągnięty z myśli mojej siostry.
Erna nie dopytywała się. Może to nawet dobrze, bo nie lubiłem osób wścibskich. Tapety w tym pokoju przypominały gwiezdne niebo. Był to pokój dla mojej siostry, która nie chciała mnie znać.
(Erna? Nic się nie stało ;3)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz