- Tak... - Wyszeptałam z wielkim trudem. - Ale problem w tym, że ja nie wiem czego pragnę.
- Za późno! - Wycedził basior.
Letni upał powoli zamieniał się w duchotę, niebo przysłoniło kilka chmur. Zapowiadała się burza.
- Chodźmy już, takie bezczynne stanie to strata czasu. - Ruszył w stronę jednej z leśnych ścieżek.
- Wiesz - Zrównałam z nim krok. - miałam koleżankę, która uważała, że jedzenie i spanie to ogromna strata czasu.
- I co z tego? - Warknął na mnie.
- Nic. Taka... anegdotka dla rozluźnienia atmosfery.
(Jeff?)
Wataha
pierwotni mieszkańcy
liczebność: 18
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz