NPC

♣ Realia ♣ Tereny  ♣ NPC ♣ Postaci  ♣



Premier
John Silverlake
| ♂ | 41 lat | 186 cm | Człowiek | Amerykanin |
"Wolność, równość, frytki z ketchupem dla wszystkich! Ludzi oczywiście."

Mianowany 26.10.2032 roku na swoje stanowisko. Wprowadził liczne zmiany w polityce i sposobie zarządzania państwem. 
Wysoki mężczyzna o masywnej sylwetce i lekko zarysowanym brzuchu. Może się też pochwalić dodatkowym podbródkiem, zawsze idealnie ogolonym i niezbyt długimi, przetłuszczonymi blond-włosami, zaczesanymi do tyłu. Uwagę zwracają również absurdalnie jasne brwi i rzęsy, okalające błękitne oczy.
Jest Amerykanin. Całym swoim jestestwem przedstawia ten kapitalistyczny, wolny kraj ociekających tłuszczem hamburgerów. Jest osobą, która wydaje się być szczera i otwarta. Posiada bardzo energiczny sposób bycia, gdziekolwiek jest rozsiewa wokół siebie aurę siły, władzy oraz czegoś, co wydaje się sflaczałymi frytkami na starym oleju. Większość ludzi postrzega go jako przywódcę, który wprowadzi Ainelysnart w nową, lepszą erę. Za kogoś, kto na prawdę zna się na swojej pracy, kto dobrze wie, czego ludzie chcą i potrafi to spełnić. Za na prawdę dobrą, uczciwą  i odpowiedzialną osobę. Dla innych, jest jak śliska kluska. Sceptycy zauważają u niego braki w obyciu towarzyskim. Widzą, jak lekceważąco traktuje swoich współpracowników oraz jak protekcjonalnie się zachowuje wobec podwładnych.

Doradca Premiera
Kathleen Gregorson
| ♀ | 31 lat | 176 cm | Człowiek | ? |
"Zrealizuję moje ambicje, nawet jeśli oznacza to zaprzedanie siebie."

Elegancka, zdecydowana kobieta o szczupłej sylwetce i jasnych włosach, które najczęściej nosi spięte w kok. Pomimo swoich 31 lat wciąż wygląda nad wyraz atrakcyjnie i zachowuje dobre zdrowie, pomijając dużą wadę wzroku. Ubiera się w podkreślające jej sylwetkę garnitury oraz krawaty, bez zbędnej fantazji. Jest osobą rzeczową, inteligentną, zrównoważoną, punktualną, terminową. Jej czujnemu wzrokowi nic nie umyka, potrafi dobrze ocenić ludzi. Potrafi też grać, w zależności od potrzeby. Nie uznaje żadnych norm moralnych, najważniejszym dla niej jest osiągnąć swój cel. Nie cierpi, gdy ktoś jej się sprzeciwia. Posiada liczne kwalifikacje z różnych zakresów, m. in. administracji, zarządzania materiałem ludzkim, strategii wojskowej, fryzjerstwa, weterynarii oraz mody. Zanim swoją ciężką pracą dostała się w krąg zaufanych ludzi Silverlake'a imała się każdej pracy, jaka została jej zaoferowana.
Nic nie wiadomo o kraju jej pochodzenia. Do Ameryki przybyła zaledwie 10 lat przed przybyciem na Ainelysnart.

Minister Spraw Wewnętrznych Arena 1
Andrzej Mikołajczyk
| ♂ | 35 lat | 181 cm | Człowiek | Polak |
"???"


Minister Finansów Arena 2
Mort Goldman
| ♂ | 57 lat | 175 cm | Człowiek | Niemiec |
"???"


Minister Obrony Arena 3
Jung Eun Byung
| ♂ | 32 lata | 186 cm | Człowiek | Koreańczyk |
"Lepiej jest być gwałtownym niż oględnym, gdyż szczęście jest jak ta kobieta, którą trzeba koniecznie bić i dręczyć, aby ją posiąść."

Dawniej szef gangu Atis Jung Eun Byung, aktualnie otrzymał posadę jako Minister Obrony oraz przywódcy SJEW-u. Azjata. W każdym calu. Mężczyzna, co widać. Niezbyt miły, co też chyba widać. A więc czego nie widać? Reszty. Mężczyzna ma trzydzieści dwa lata i trzyma się dość dobrze (jak na razie). Na czym się zna? Na pewno na metodach szerzenia strachu i terroru. W tej dziedzinie mógłby wręcz dostać nagrodę Nobla. Ale raczej nie tę pokojową. Symbolem jego gangu była zaciśnięta pięść, co idealnie do niego pasuje, bo rządzi żelazną ręką i oczekuje posłuszeństwa od swoich podwładnych. Choć urodził się w Azji i większość życia spędził w Korei Północnej, to jego rodzice (przynajmniej tak twierdziła jego matka) przyjechali do tego kraju, uciekając. Przed czym? Tego nigdy się nie dowiedział.

Minister Edukacji i Nauki Arena 4
Yukina Arai
| ♀ | 32 lata | 166 cm | Człowiek | Koreańczyk |
"???"

Minister Gospodarki Morskiej Arena 5
Bento Lobo
| ♂ | 37 lat | 191 cm | Człowiek | Portugalczyk |
"???"

Minister Rozwoju Rolnictwa A6
Kristen Whittaker
| ♂ | 44 lata | 182 cm | Człowiek | Brytyjczyk |
"???"

Minister Energii Arena 7
Paul Walker
| ♂ | 33 lata | 189 cm | Człowiek | Amerykanin |
"???"

Minister Sportu i Turystyki A8
Jessica Rossie
| ♀ | 36 lat | 169 cm | Człowiek | Amerykanka |
"???"

Naczelnik ds. Infrastruktury i Budownictwa
Olivier King
| ♂ | 40 lat | 171 cm | Człowiek | Brytyjczyk |
"???"

Naczelnik ds. Zagranicznych
Michael Moon
| ♀ | 37 lat | 157 cm | Człowiek | Amerykanka |
"???"


Naczelnik ds. Sprawiedliwości
Mika Sadamu
| ♂ | 35 lat | 169 cm | Człowiek | Japończyk |
"Bardziej boli od języka niż od miecza."

Również doradca szefa mafii Etis. Dość niski, o czarnych, elegancko ułożonych na żelu włosach i ciemnych, uśmiechniętych, skośnych oczach. Niedawno skończył 35 rok życia. Człowiek dobrze wychowany i spokojny. Biegły w sprawach prawnych i tuszowaniu różnych wyskoków swojego przełożonego. Jego prawa ręka. Bardzo elegancki, oczytany i inteligentny, choć nie wygląda na takiego. Na jego twarzy zawsze gości uprzejmy uśmiech, a z jego postawy nie da się niczego wyczytać. Cały jego sposób bycia wyraźnie wskazuje na Japońskie pochodzenie. Skośne oczy tylko podkreślają ten fakt.

Naczelnik ds. Zdrowia
prof.Sławomir Witkiewicz
| ♂ | 81 lat | 167 cm | Człowiek | Polak |
"Lekarz kompetentny to taki, który wie, kiedy trzeba odesłać pacjenta do innego lekarza"

Polak. Miła staruszek, który niedawno ukończył 81 lat, choć jego wygląd wcale nie wskazuje na tak pokaźny wiek. Trzyma się nad wyraz dobrze. Pracował niegdyś jako prywatny lekarz, nie jest więc politykiem, jacy często się zdarzają - który nie wie, czego dotyczy jego stanowisko. Bliski znajomy z młodości Władysława Leniniewskiego. Nie wiadomo dlaczego zachował stanowisko.


Generał SJEW-u
Jung Eun Byung
| ♂ | 32 lata | 186 cm | Człowiek | Koreańczyk |
"Lepiej jest być gwałtownym niż oględnym, gdyż szczęście jest jak ta kobieta, którą trzeba koniecznie bić i dręczyć, aby ją posiąść."

Dawniej szef gangu Atis Jung Eun Byung, aktualnie otrzymał posadę jako Minister Obrony oraz przywódcy SJEW-u. Azjata. W każdym calu. Mężczyzna, co widać. Niezbyt miły, co też chyba widać. A więc czego nie widać? Reszty. Mężczyzna ma trzydzieści dwa lata i trzyma się dość dobrze (jak na razie). Na czym się zna? Na pewno na metodach szerzenia strachu i terroru. W tej dziedzinie mógłby wręcz dostać nagrodę Nobla. Ale raczej nie tę pokojową. Symbolem jego gangu była zaciśnięta pięść, co idealnie do niego pasuje, bo rządzi żelazną ręką i oczekuje posłuszeństwa od swoich podwładnych. Choć urodził się w Azji i większość życia spędził w Korei Północnej, to jego rodzice (przynajmniej tak twierdziła jego matka) przyjechali do tego kraju, uciekając. Przed czym? Tego nigdy się nie dowiedział.

Generał Broni
Genevi Flise
| ♂ | 26 lat | 180 cm | Człowiek | Niemiec |
"???"

Zastępca Junga. Niewiadomego pochodzenia. W tej dwójce to on zajmuje się bardziej skomplikowanymi procesami myślowymi, co gen. Byung doskonale potrafi wykorzystać do swoich celów.


Zastępca generała JD2
Ivan Tołstojov
| ♂ | 23 lata | 180 cm | Człowiek | Rosjanin |
"???"

Generał oddziału JD1
Thomas Hall
| ♂ | 31 lat | 186 cm | Człowiek | Brytyjczyk |
"???"

Generał oddziału JD3
Lars Lindberg
| ♂ | 35 lat | 175 cm | Człowiek | Szwed |
"???"

Generał oddziału JD4
Mihai Ene
| ♂ | 34 lata | 186 cm | Człowiek | Rumun |
"???"

Generał oddziału JD5
Melinda Persson
| ♂ | 39 lat | 186 cm | Człowiek | Szwedka |
"???"

Generał oddziału JD6
Michał Licho
| ♂ | 51 lat | 171 cm | Człowiek | Polak |
"???"

Generał oddziału JD7
Agnieszka Majewska
| ♀ | 48 lat | 152 cm | Człowiek | Polka |
"???"

Generał oddziału JD8
Thomas Quinn
| ♂ | 37 lata | 188 cm | Człowiek | Irlandczyk |
"???"



Superżołnierz
Hoinkas Warm
| ♂ | 21 lat | 181 cm | Posiadacz wilczego genu | ??? |
"???"

Chłopak jest raczej przeciętnego wzrostu, jednak niezwykle wysportowany i szczupły. Jego białe włosy pozostają w wiecznym nieładzie, niezależnie od tego, jak wiele czasu poświęci na ich ułożenie. Ma białe... kryształowe oczy i niezwykle małe źrenice. Na twarzy niezwykle często nosi maskę gazową, nawet bez powodu. Praktycznie zawsze ma na sobie te same dresy i czarną bluzę.
Cichy i spokojny. Tak cierpliwy i opanowany, że jest w stanie poczekać kilka godzin na miejscu spotkania i nie drgnie mu nawet powieka, kiedy spóźniony osobnik wyskoczy przez okno z półobrotu znajdując się w czołgu przy akompaniamencie fajerwerków i ogni. Małomówny, lecz nadrabia to zdolnością ciskania sarkastycznych tekstów w odpowiednich do tego sytuacjach. Leniwy niczym panda. Strasznie rzadko coś jest w stanie go rozbawić. Dodając do tego niewzruszoność i stanowczość stał się jednym z najlepszych w swojej robocie. Przejawia też odznaki dobroduszności i niesztywności, lecz nie w pracy i się do tego nie przyzna. Żywi ukrywaną urazę do całego tego ludzkiego świata, gdyż wiecznie jest zmuszany i nikt go nie rozumie.
Od czasu do czasu słyszy głosy swojej drugiej osobowości, z czym wiąże się chwilowa nieobecność, czy podrażnienie. Druga część ta posiada rozległą refleksję i wiedzę opartą na przemyśleniach oraz książkach naukowych o całym celu bytowania, ogółu wszechświata i niezauważalnych kwantów. Więc jako iż nie może się przemienić musi wysłuchiwać ciągle o jakichś zwariowanych teoriach na temat planów i intrygi władzy czy prawdziwym sensie istnienia wszechświata w najmniej odpowiednich momentach. Nigdy o tym nie mówi, lecz przez to obawia się rozmowy z kimkolwiek, by nie wyjść na kogoś niezrównoważonego.
Hoinkas został przydzielony przez premiera Leniniewskiego do programu tworzenia superżołnierza i jest tak na prawdę pierwszym przedstawicielem hybrydy człowieka z istotą z Hadesu. Jego wszystkie zmysły wyostrzyły się, zyskał również nadprzyrodzoną szybkość oraz zwiększoną siłę. Do tego utrwaliły się jego wrodzone zdolności do iluzji.
W SJEWie pełni funkcję snajpera w Oddziale do zadań specjalnych.

Opiekun CODE:W6
Hans Grell
| ♂ | 25 lat | 189 cm | Człowiek | Brytyjczyk |
"???"

Hans jest członkiem DJ2 i podkomendnym Ivana Tołstojeva. Całkowicie mu wierny, choć nie jest on generałem. Czasami może być ostry, w szczególności w stosunku do innych podwładnych Ivana i czasem jego samego. Próbował rzucić palenie osiem razy, ale każda próba kończyła się fiaskiem. 
Opiekun Code:W6. Dawniej opiekował się Code:W2, jednak po jego śmierci otrzymał nowy przydział.

Opiekun Code:W3
Osana Elev
| ♀ | 21 lat | 180 cm | Człowiek | Rosjanka |
"???"

Rudowłosa dziewczyna z zimnym, jak wiatr, miną. Często nosząca włosy spięte w długi kucyk. Z plotek położonych wydaję się wymagającą, wybuchową i skłonną do wydawania kar osobą. Jest jedyną kobietą z JW2, która wybrała karierę wojskową jako opiekun. Z perspektywy ludzi wyższych rangą, jest też silną, pracowitą, niezależną, ufną i inteligentną dziewczyną. 

Opiekun Code:W1
Ben Ross
| ♂ | 23 lata | 180 cm | Człowiek | Rosjanin |
"???"

Chłopak, ubiera się zwykle w biały kitel medyczny. Posiada ulizane blond włosy. Sprawiała wrażenie, typowego buntownika, który nie za bardzo chce wykonywać rozkazy. Ben Ross, wisiał na włosku, już kilka razy prawie miał mieć rozmowę z generałem broni, ale dzięki szantażowi związanym z brudną prawdą jego przełożonych, zawsze udawało mu się uciec od konsekwencji.

Code:W1
"Skull"
| ♂ | 7 lat | 70 cm | Posiadacz wilczego genu | ??? |
"???"

Dawniej członek watahy, imieniem Satoshi. 
Z wyglądu nie zmienił się wcale. Nadal jest niewielkim, szrym wilkiem z niebieskimi skarpetkami, grzywką, paskami na grzbiecie oraz ogonem. Jego podbrzusze jest zaś białe, dokładnie tak samo jak koniuszek ogona, a oczy - błękitne. Na prawej łopatce, jakby wymalowany, jest wizerunek czaszki. Jednak cała dobroć, którą było widać na pierwszy rzut oka z niego wyparowała. Jako człowiek ma szare włosy, nie jest zbyt wysoki. Ma takie same oczy jak jako wilk, a na łopatce ma tatuaż czaszki.
Stał się za to znacznie bardziej odpowiedzialny. Nadal jego atrybutem jest zręczność, zyskał również nadprzyrodzoną szybkość, gdy biegnie w powietrzu zostaje po nim tylko błękitna smuga, a jego ciało działa jak przewodnik elektryczny.  Satoshi uważa siebie za bohatera, broniącego ludzkość przed mutantami (wilkami). Uważa, że on i pozostałe Code:W to jedyne wilki ocalałe po epidemii, dlatego wszystkie pozostałe, których nie uda się uratować, za pomocą szczepionki, którą nosi przy sobie, która zawiera tak na prawdę silny lek usypiający, należy zabić.

Code:W2
"Cichy"
| ♂ | 8 lat | 72 cm | Posiadacz wilczego genu | ??? |
"???"

Kiedyś nazywał się Ayros. 
Jest sporym, szarym wilkiem o olbrzymich, szarych skrzydłach. Jego podbrzusze jest białe, a skarpetki na nogach - czarne. Posiada również czarną grzywę, opadającą mu na jego czarne oczy. Jako człowiek ma czarno - białe włosy, jest dość wysoki i szczupły, a oczy ma ciemnobrązowe. 
Jego charakter nie zmienił się zbyt diametralnie, gdyż zawsze był zamknięty w sobie i cichy. Teraz jednak w ogóle nie mówi, nie może, ponieważ ucięto mu język. Syna Aresa, niezwykle silny, eksperymenty wykształciły w nim zdolność do przemieszczania się przez cienie, przejmowania cieni i niewolenia ich właścicieli. Zawsze pragnął poznać ojca, pokazać mu, że jest od niego lepszy. Dlatego zaczął kolekcjonować trofea po swoich wrogach. Tymi trofeami były oczy. Każdego zabitego wroga ostrożnie i z wielką wprawą pozbawia jednej gałki ocznej, która potem ląduje w jego zbiorach. Kiedyś chce to wszystko pokazać ojcu, a potem jego oko dołączyć do kolekcji.
Obecnie martwy.

Code:W3
"Królik"
| ♀ | 13 lat | 66 cm | Posiadacz wilczego genu | ??? |
"???"

W watasze znana jako Xedra. 
Ta drobna wadera posiada szare futro oraz czarne skarpetki. Jej ogon jest nad wyraz długi i przypomina bardziej lisi niż wilczy. Uszy, w przeciwieństwie do ciała, są czarne, a oczy - czerwone. Ciekawe jest również, że jej język jest niebieski.
Jako kobieta jest wysoka, szczupła i posiada duże piersi. Jej szare włosy sięgają do pośladków, nie posiada też typowych ludzkich uszu, lecz wilcze.
Ongiś spokojna, teraz istna tykająca bomba. Ma jedno marzenie, tak piekielnie wyolbrzymione przez eksperymenty. Chce zbijać. Zabić tych, którzy ją zdradzili. Rodziców. Znajomych. Ukochanego. Uważa, że oni wszyscy są winni jej nieszczęścia, jej samotności. Mówi, że skoro ona nie ma przyjaciół to nikt inny nie ma prawa ich mieć. Bardzo trudno ją ujarzmić. Zwykle przetrzymywana jest w klatce, zakuta łańcuchami z kagańcem na pysku. Eksperymenty sprawiły, że stała się zwinniejsza, zwiększyły także jej zdolność do uśmiercania spojrzeniem. Wystarczy, że spojrzy komuś w oczy, by pozbawić go życia. Naukowcom udało się też wszczepić jej gruczoły jadowa i podpiąć do kłów, przez co i one są zabójcze. Wadera potrafi też aż nazbyt dobrze władać swoją krwią.

Code:W4
"Ćpun"
 | ♂ | 11 lat | 88 cm | Posiadacz wilczego genu | ??? |
"???"

Dawnym imieniem Ćpuna był Isaac. 
Ten Code:W jest największym i najbardziej masywnym wilkiem, spośród całej 5. Jego furo ma kolor jasnoczerwono -jasnoróżowy.  Jego przednie łapy oraz podbrzusze pokrywa białe futro, zaś tylne łapy futro czarne. Basior posiada bujną grzywę oraz puszysty ogon, jak u kota. Jego oczy są barwy kryształowobiałej.
Jako człowiek ma krótkie, modnie przystrzyżone włosy, tej samej barwy co futro i kolczyk w dolnej wardze. Jest wysoki, umięśniony, posiada typowo męską urodę i brodę.
Jest jedynym, spośród całej grupy, którego nie dotknęły zmiany w psychice. Zawsze był bardzo silny i ekspansywny. Towarzyski i hojny, radosny,  również dynamiczny, skuteczny, energiczny. Nie bał się niczego i był pewny swoich możliwości. Często miewa wysokie poczucie humoru, potrafi śmiać się sam z siebie i bawi się życiem. Generalnie bardzo ekstrawertyczny, ambitny i niestety materialistyczny. Lubi być w centrum zainteresowania. Lubi czuć smak ryzyka i niebezpieczeństwa. Może w niewielkim stopniu - stał się nieco spokojniejszy. Jest tu, ponieważ jak wszyscy ma do zrealizowania swój cel, jednak różni się od od pozostałych. Był kiedyś ktoś, kto mu poważnie nadepnął na odcisk, jednak już nie żyje. Problem w tym, że Ćpun nigdy nie uwierzył w jego śmierć. A ludzie obiecali mu, że jeśli odnajdą jego Nemezis to oddadzą mu ją do zabawy. Ćpun jako jedyny z grupy wilków wiedzie w miarę normalne życie w domu, przy laboratorium. Eksperymenty zwiększyły jedynie jego inteligencje i sprawiły, że stał się idealnym przywódcą, trzymającym grupę wilków żelazną łapą.

Code:W5
"Wdowa"
 | ♀ | 8 lat | 69 cm | Posiadacz wilczego genu | ??? |
"???"

Dawniej miała na imię Veela. 
Jej futro jest niebieskie. Posiada też grzywkę, opadającą na prawe, niebieskie oko. Jako człowiek jest drobna, a niebieska grzywka zakrywa jej połowę twarzy.
Na początku pobytu w laboratoriach wielokrotnie wahała się, czy na prawdę chce tu być. Kilka razy nawet planowała ucieczkę, nie miała celu, jak pozostali. Eksperymenty sprawiały jej przykrość, nie pragnęła siły. To się zmieniło po zakończeniu bitwy o Olimp. Zabrano tam ich, by zidentyfikowali zmarłych i stwierdzili, czy udało się zabić wszystkich. Tam ujrzała osobę, którą niegdyś kochała - Antilqusa. Była przerażona i wściekła. Wściekła na ludzi, że go zabili. Jednak w momencie, w którym chciała się obrócić przeciw nim powstrzymał ją sam premier Leniniewski. Rozmawiał z nią długo, powiedział, że członkowie watahy zostawili jej ukochanego na śmierć, przekierował jej złość na Alphę, na Mixi. Teraz właśnie ona jest celem wadery. Po drodze nie zawaha się ona pozbyć innych. Od tamtego czasu niewiele mówi, jednak często mamrocze coś pod nosem, przeklina. Potrafi nagle dostać ataku rozpaczy i zacząć ryczeć na środku korytarza. Takie sytuacje nigdy jednak nie przydarzają się jej podczas walki.

Code:W6
"Płaczący Anioł"
 | ♀ | 4 lata | 71 cm | Posiadacz wilczego genu | ??? |
"???"

Dawne imię Płaczącego Anioła to Miris. 
Zarówno jako wilk, jak i jako człowiek posiada białe włosy oraz czerwone oczy. Również w obu formach widoczne są... zmiany, wprowadzone prze SJEW.
Zawsze była bardzo wrażliwą dziewczynką, a tamten dzień... to było dla niej za dużo. Tak, mówię o upadku Hause of Sun. Po tej rzezi popadła w prawdziwą rozpacz, a żaden z członków WKNu nie potrafił jej pocieszyć. Gdy wracała do domu przypadkiem natknęła się na mężczyznę, który wyciągnął do niej dłoń. Leniniewski spotykał się z nią przez jakiś czas, nie ujawniając swojej tożsamości, a potem podstępem skłonił do wzięcia udziału w programie Code:W. Po tym... Miris tak na prawdę się nie zmieniła. Nadal jest urocza, pogodną i niezwykle wrażliwą dziewczynką. Jednak zyskała nadprzyrodzoną siłę, znacznie większą niż ta, którą dysponują zawodowi sztangiści. Jednak jej ciało tego nie wytrzymało. Wytworzyło dodatkowe połączenia żylne między sercem a resztą ciała, z których wiele pobiegło po skórze, kompletnie na zewnątrz. Dodatkowo podczas badań serce dziewczyny zostało odsłonięte i zabezpieczone przed uszkodzeniem licznymi mechanicznymi implantami.
No i teraz pracuje dla SJEWu z wdzięczności za pomoc. Nie żywi co prawda urazy do WKNu, wydaje się raczej nieświadoma, że może komukolwiek zrobić krzywdę.

Prezes
Nico von Alwas
| ♂ | 47 lat | 189 cm | Człowiek | Anglik |
"???"

Czy Nico von Alwas przypomina Wam kogoś porządnego? Tak, mi też nie. Jest on chirurgiem i przywódcą Gangu Menthis, który zajmuje się głównie badaniami na ludziach. Uroczo. Co ciekawe miał kiedyś żonę, która zmarła w podejrzanych okolicznościach. Od tej pory bez reszty poświęca się swoim obowiązkom. Trzyma swoją chudą łapkę na dochodach Gangu, które od czasu znalezienia portalu są nadzwyczaj duże. W wolnych chwilach bada ludzką psychikę. Jest nadzwyczaj sumienny i niezwykle pedantyczny. Lubi "psuć" ludzi, albo "naprawiać" tych żyjących. Z lepszym lub gorszym skutkiem.


Doradca i recepcjonista
 Fionn O'Reilly
| ♂ | 31 lat | 185 cm | Człowiek | Irlandczyk |
"???"

Ten urokliwy Irlandczyk na co dzień pracuje jako recepcjonista w siedzibie Menthis Corp., ale poza tym jest jednym z najbardziej zaufanych ludzi von Alwasa i jednocześnie jego doradcą. Został na recepcji tylko dlatego, że naprawdę lubi tam pracować. O'Reilly to człowiek naprawdę sympatyczny i (wbrew pozorom) całkiem uczciwy. Jednak dobro gangu i jego interesy potrafi przedłożyć nad uczciwość i łagodne, przyjazne nastawienie. Swym urokiem i usposobieniem z łatwością zyskuje sobie przychylność innych, więc często to on przeprowadza negocjacje z potencjalnymi sponsorami czy sojusznikami. Oczywiście w towarzystwie von Alwasa. W gangu jest powszechnie szanowany i lubiany, a czasem nawet wie o swoich ludziach więcej niż sam Nico.

Pogromca złodziei technologii
Ryu Shirai
| ♂ | 20 lat | 178 cm | Człowiek | Japończyk |
"???"

Szary członek Gangu Menthis, ścigający Michi Chibę.

Koordynator Alabastru
Albert Liszewski "Beethoven"
 | ♂ | 34 lata | 187 cm | Człowiek | Polak |
"???"




Koordynator Burgundu
Stephen Mayburn "Van Gogh"
 | ♂ | 24 lata | 171 cm | Człowiek | Anglik |
"???"


Dealer Sztuki
Kamila Hivasser "Ochra"
| ♀ | 45 lat | 171 cm | Człowiek | Polka |
"???"



Koordynator Feldgrau
Quidos Tess "Eminem"
 | ♂ | 36 lat | 176 cm | Człowiek | Grek |
"???"


Koordynator Fuksji
Edwin McFlame "Szekszpir"
 | ♂ | 34 lata | 184 cm | Człowiek | Polak |
"???"


Pączkożerny artysta
Anthony Aleksander Melchizedek Branch "Dzieciak"
 | ♂ | 15 lat | 132 cm | Człowiek | ??? |
"???"


Wirtualny pisarz
Daniel Litwin "Patos"
 | ♂ | 25 lat | 171 cm | Człowiek | ??? |
"???"

Zajmuje się stroną internetową ZUPA'y. Posiada niezwykle kwiecisty i wylewny styl wysławiania się. A przynajmniej pisania, bo w realnym świecie tak na prawdę niewiele mówi. Zamiast tego nie rozstaje się z telefonem, przez który komunikuje się z innymi ludźmi - czy to skypem, mailami, czy pisząc im tekst w notatkach. Zawsze chodzi w dresach. I to nie w zwykłych dresach. W dresach szarych, zbyt dużych i zwisających na nim jak na wieszaku. Przy tym chowa twarz pod kapturem, za okularami przeciwsłonecznymi i maseczką antyzakaźną. Nosi też rękawiczki i nie lubi być dotykany w żaden sposób. Po prawdzie boi się świata zewnętrznego, ludzi, zwierząt, zarazków. Dopiero u siebie w domu czuje się na tyle swobodnie, by ściągnąć swój sprzęt. Jego mieszkanie jest praktycznie puste, jednopokojowe i malutkie. Ale jest w nim wszystko, czego mu potrzeba - czyli komputer.
Posiada starszego brata, który również jest członkiem ZUPA'y - Piotra Litwina.



Brat Daniela Litwina
Piotr Litwin "Pustosłowie"
 | ♂ | 29 lat | 175 cm | Człowiek | ??? |
"???"



Koordynator Malachitu
Pola Neiro "Tyce Dioro"
 | ♀ | 45 lat | 166 cm | Człowiek | Niemka |
"???"


Koordynator Sepii
Amelia Darkwood "Stephen Spilberg"
 | ♀ | 20 lat | 157 cm | Człowiek | Brytyjka |
"???"


Koordynator Tycjanu
Jolanta Kontodiakos "J.K. Rowling"
 | ♀ | 27 lat | 163 cm | Człowiek | Polka |
"???"


Koordynator Cyjanu
Yuri Repnin "Miron"
 | ♀ | 31 lat | 172 cm | Człowiek | Rosjanka |
"???"

Przywódca
Przywódca
 | ??? | ??? | ??? | ??? | ??? |
"???"



Właściciel "Gospody"
Mortimer
| ♂ | 50 lat | 189 cm | Człowiek | Amerykanin |
"???"

Przyjaciel Watahy. Właściciel "Gospody", która była główną bazą Watahy. Jest bardzo sympatycznym mężczyzną po czterdziestce, zajmującym się w spokoju swoim zajazdem. Kiedyś nienawidził wilków, jednak przekonał się do nich po poznaniu Argony i Roriego.
Jego sposób bycia wydaje się nieco twardy i oschły, jednak to tylko dodaje mu uroku. Mortimer jest prostym człowiekiem, który od życia pragnie już tylko spokoju. Co nie zmienia faktu, że w razie potrzeby skłonny jest chwycić za wiatrówkę i zrobić co trzeba.

Właściciel Herbaciarni
Chih Zao'Shi
| ♂ | 85 lat | 174 cm | Człowiek | Chińczyk |
"???"

Przyjaciel Watahy. Właściciel herbaciarni na terenie Areny 1, która należała kiedyś do członka watahy - Korso, a w której mieści się jedna z tajnych baz Watahy. Wystrój samej kawiarni, wraz ze zmianą właściciela zmienił się na typowo chiński - chińskie lampiony, kolorowe parawany, pagody, znaki. Mężczyzna zajmuje się w niej głównie księgowością, dostawami i zarządzaniem. Bardzo rzadko widuje się go w samej kawiarni, chyba że są jakieś problemy. Ciężko pracuje w zaciszu swojego biura na tyłach tego bajecznego miejsca lub w terenie. Krąży plotka, że jest zamieszany w działalność Gangu Noctis, jednak nikt, jak dotąd, nie zdołał jej obalić ani potwierdzić. Jakież tajemnice kryje stary właściciel przybytku? Wydawałoby się, że żadne...
Jest sympatycznym, starszym panem o siwych włosach, żółtawej cerze i skośnych oczach. Ubiera się w tradycyjny, chiński, męski strój. Pochodzi z chin i nie mówi zbyt dobrze po Polsku, mimo to jest wilkom bardzo życzliwy i chętnie służy pomocą. Przy tym... w razie nalotu jego grzeczne potakiwanie po chińsku szybko irytuje i zniechęca zarówno policjantów, jak i zwykłych SJEW-owoców.

Żona właściciela Herbaciarni
Xianmei Zao'Shi
| ♀ | 84 lata | 159 cm | Człowiek | Chinka |
"???"

Przyjaciel Watahy. Żona Chih-a. Obsługuje herbaciarnie - parzy herbatę i sprząta. Przy tym niewiele mówi, gdyż tak samo jak mąż, nie zna zbyt dobrze polskiego. Jednak w komponowaniu i parzeniu herbaty jest prawdziwą mistrzynią!
Jej twarz jest silnie pomarszczona i poplamiona. Przypomina nieco tą od mopsa. Okolona jest białymi, choć nadal dość grubymi, włosami, które wiąże w kok. Zawsze ubiera tradycyjny, chiński, kobiecy strój.
Z usposobienia jest typową, starszą panią. Miłą i opiekuńczą, a przy tym zawsze wie, czego klientowi najbardziej w danym momencie trzeba - dlatego też w herbaciarni nie składa się zamówień. Wybiera się stolik i czeka, aż staruszka przyniesie gorący napar i jakieś ciasteczko do tego. Płatność wykonuje się przy wychodzeniu i zasadą jest, że zostawia się tyle, na ile zasługiwało zdaniem klienta to, co dostał. Powiesz, że w ten sposób zapewne często klienci wychodzą bez płacenia. Otóż nie. Nie więcej niż raz. Staruszka potrafi być bardzo stanowcza w wypraszaniu klienta, któremu "ostatnim razem w ogóle nie smakował poczęstunek".


Mechanik
Kernmal Linde
| ♂ | 36 lat | 177 cm | Posiadacz wilczego genu | Brytyjczyk |
"???"

Udostępnia schronienie wilkom na Arenie 7.


Mag morza
Mewa
| ♂ | 24 lata | 170 cm | Posiadacz wilczego genu | Portugalczyk |
"???"

Zajmuje się "Salamandrą". Mag morza.


Opiekun umęczonych dusz Olimpu
Strażnik
| Ø | ??? | 70 cm | Mechaniczna lalka | Ainelysnartianin |
"Jeśli nie jesteśmy w stanie obronić tych, którzy są dla ciebie bliscy, nie powinieneś dumnie unosić głowy."

Mag Zwierciadła
Tyksona Jackson
| ♀ | 500 lat | 160 cm | Posiadacz wilczego genu | ??? |
"The dreams in which I'm dying are the best I've ever had."


Omega
Dragonixa
| ♀ | 5 lat | 167 cm | Posiadacz wilczego genu | ??? |
"Twoje cierpienie cię uratuje."


Szermierz
Ashura Okabe
| ♀ | 21 lat | 175 cm | Posiadacz wilczego genu | ??? |
„Przestaliśmy szukać potworów pod naszymi łóżkami, gdy zrozumieliśmy, że one są w nas."


Hodowca koni
Ookaminoishi Seiki
| ♀ | 64 392 745 029 lat | 165 cm | Posiadacz wilczego genu | ??? |
"Życie to takie czary-mary... rzadziej czary, częściej mary."

Szpieg-ochroniarz
Vincent Kurohiko
| ♂ | 19 lat | 185 cm | Posiadacz wilczego genu | ??? |
"Jeśli chcesz oglądać tęczę, musisz dzielnie znieść deszcz."
Hotelarz
Hikaru Eto
| ♂ | 19 lat | 183 cm | Posiadacz wilczego genu | ??? |
"Fałszywe uśmiechy ranią nas, a fałszywe łzy innych."
Ochroniarz Alphy
Rori Amankori
| ♂ | 213 lat | 177 cm | Posiadacz wilczego genu | ??? |
"Per aspera ad astra."


Szaman-medyk
Erna Earhart
| ♀ | 25 lat | 164 cm | Posiadacz wilczego genu | ??? |
"Lord, I'm five hundred miles away from home."

Prezenterka wiadomości
Mixi Hideki
| ♀ | 18 lat | 162 cm | Posiadacz wilczego genu | ??? |
"Jesteś przyjacielem albo wrogiem, nie ma nic pomiędzy."

Szpieg
Shailene
| ♀ | 8 lat | 168 cm | Posiadacz wilczego genu | ??? |
"???"

Mistrzyni zabójców
Narcyza Karakuri
| ♀ | 13 lat | 172 cm | Posiadacz wilczego genu | ??? |
"Świat zamknięty, rany otwarte."


Wygnany Betha
Warren Rivers
| ♂ | 1500 lat | 195 cm | Posiadacz wilczego genu | Deltianin |
"Nikt nie umiera bez utraty dziewictwa. Życie każdego z nas po kolei pie**li."

Dawny Szef
Elias Staliński
 | ♂ | 37 lat | 185 cm | Człowiek | Polak |
"???"
Ten mężczyzna był przyjacielem premiera - Władysława Leniniewskiego. Razem z nim przypłynął na wyspę i pomógł mu dojść do władzy. Był uważany przez niego (za nieoficjalnego) przedstawiciela Areny 9. Sam Elias w momencie śmierci miał 37 lat. Z zawodu był prawnikiem. Jest również założycielem i pierwszym przywódcą Mafii Pectis, która działa bardzo dobrze i płynnie. Był bardzo stanowczym człowiekiem i bardzo lubił mieć wszystko pod kontrolą. Nie posiadał żony ani dzieci, całkowicie oddawał się pracy i pomocy premierowi. Palił papierosy w nałogowych ilościach, ale o dziwo nie miało to żadnego wpływu na jego zdrowie czy samopoczucie. Był bardzo cierpliwy i rzadko podnosił głos, ale kiedy już był zdenerwowany, to wszyscy wyprowadzali się do innych krajów. Lub kończyli bez głowy. Aktualnie jego obowiązki przejęła Camille Belcourt.
Zmarły 4 października 2032 r.


Człowiek od czarnej roboty
Lucas Harper
 | ♂ | 35 lat | 189 cm | Człowiek | Amerykanin |
"???"
Ten mężczyzna jest człowiekiem od "czarnej roboty". Można go było nazwać również "chłopcem na posyłki" Staliniewskiego, kiedy ten żył; był na jego każde zawołanie. Kiedy trzeba wyciągnąć kogoś z aresztu, załatwić sfałszowany dowód osobisty, udawać czyjegoś brata/męża/ojca/syna (niepotrzebne skreślić), ten dwudziestodwulatek sprawdza się świetnie. Można powiedzieć, że jest on w pewien sposób dłużnikiem mafiozy-prawnika, ponieważ ten pomógł mu wyjść na ludzi. 


Informatorka
Charlotte Branwell 
 | ♀ | 23 lata | 165 cm | Człowiek | Amerykanin |
"???"
Jest informatorką Mafii Pectis. Pomaga zdobyć bardzo wiele przydatnych informacji, których potrzebują lub dopiero będą potrzebować. Dzięki swojej magicznej zdolności potrafi wyciągać z ludzi różne... ciekawostki. Zwykle ubiera się w długie suknie, przypominające swoim wyglądem siedemnasto-, osiemnastowieczny Londyn. Jest bardzo lojalna w stosunku do Pectis i nie da się jej przekupić. Czasem jest podwójną lub nawet potrójną agentką na usługach przywódcy Mafii-Matki, jednak jako tako do Mafii nie należy (Sprawdzić: Powiązanie Branwell z Eliasem)


Mafijny biurokrata
Victor Lawshack
 | ♂ | 26 lat | 175 cm | Człowiek | Szkot |
"???"

Jest dwudziestosześcioletnim pełnoprawnym członkiem Mafii Pectis. Pochodzi ze Szkocji, jednak przeniósł się wraz z rodziną na Ainelysnart, gdy miał niecałe dziesięć lat, więc to właśnie na wyspie spędził większość swojego życia. Tuż po przeprowadzce zaczął obracać się w dość złym towarzystwie i z cichego, nieśmiałego chłopca przeobraził się w prawdziwego buntownika. Gdy zaczął mieć poważne problemy z prawem, przez co trafił do aresztu, zainteresował się nim nie kto inny jak Władysław Leniniewski. Zaproponował, że uwolni go, w zamian za "bardziej uczciwą pracę" w Mafii Pectis. Victor przystał na to głównie z powodu długu, jednak potem ludzie z organizacji stali się dla niego drugą rodziną. Gdy zmienił się szef mafii, pomógł Belcourt załatwić wszelakie formalności i wprowadził ją nieco w prowadzenie mafią. Aktualnie zajmuje się głównie papierami, jednak lubi swoją pracę i nie zmieniłby jej na żadną inną. Zawsze elegancko ubrany, z nienagannymi manierami... Victor budzi szacunek wśród współpracowników i jest z tego powodu bardzo szczęśliwy. Mieszka ze swoją żoną w mieszkaniu na terenie Areny 4. W tej samej części zamieszkują również jego matka (ojciec nieszczęśliwym trafem zaginął, o co Lawshack obwinia bandę Silverlake'a) oraz starsza siostra.


Szef Mafii
Josh Lionshayde
 | ♂ | 53 lata | 184 cm | Człowiek | Szwed |
"???"

Szef mafii. Pięćdziesięcio-paro letni. Najbardziej nastawiony na zysk i łasy na pieniądze człowiek, spośród  wszystkich organizacji, korporacji i firm, jakie kiedykolwiek powstały na świecie. Milionowe zyski, jakie dostarcza mu jego nielegalna działalność, już mu nie wystarczają i szuka sposobów, by rozszerzyć swoje wpływy. A przy tym nie potrzebuje pieniędzy w jakimś konkretnym celu, jednak tylko po to, żeby je mieć. Jest przy tym bardzo zadufany w sobie i egocentryczny. Dużo je, pije drogie wino, wozi się luksusowymi pojazdami i pali drogie cygara. Na palcach ma liczne pierścienie, wykupione od starych, europejskich rodów - służą mu one jako akceptowalny społecznie kastet. Pochodzi z Ameryki, gdzie nauczył się walczyć o swoje interesy.

Doradca szefa
Mika Sadamu
| ♂ | 34 lata | 181 cm | Człowiek | Japończyk |
"???"

Doradca szefa. Niedawno skończył 34 rok życia. Człowiek dobrze wychowany i spokojny. Biegły w sprawach prawnych i tuszowaniu różnych wyskoków swojego przełożonego. Jego prawa ręka. Bardzo elegancki, oczytany i inteligentny, choć nie wygląda na takiego. Na jego twarzy zawsze gości uprzejmy uśmiech, a z jego postawy nie da się niczego wyczytać. Cały jego sposób bycia wyraźnie wskazuje na Japońskie pochodzenie. Skośne oczy tylko podkreślają ten fakt.


Podszef
Hans Gutentag
| ♂ | 62 lata | 174 cm | Człowiek | Niemiec |
"???"

Lewa ręka Josha Lionshayde'a. "Podszef". Przekroczył granicę 60 lat. Pochodzi z Niemiec, które opuścił, chcąc uciec od nazistowskiej przeszłości dziadka. Żywi olbrzymią urazę do wszystkich, którzy krytykowali postawę jego rodziny podczas wojny, czyli właściwie do... wszystkich. Ale w szczególności Niemców. Bardzo łatwo go wyprowadzić go z równowagi, potrafi być wtedy bardzo brutalny. A właśnie to on najczęściej nadzoruje w imieniu swojego przełożonego przemyt niewolników.

Księżyc - Szef Gangu
Chloe
| ♀ | 23 lata | 164 cm | Człowiek | Brytyjka |
"???"

Chloe jest bardzo zapatrzoną w siebie, samolubną i fałszywą osobą. Zrobi wszystko, aby postawić siebie w jak najlepszym świetle i robi na złość innym. Nienawidzi kiedy ktoś jej się stawia. Często bywa arogancka oraz apodyktyczna. Białowłosa nigdy nie zwraca na cierpienie innych i zawsze myśli tylko o sobie. Widzi tylko swoje wartości. Choć ma wadliwy charakterek, jest naprawdę odważną osobą i potrafi zaśmiać się w oczy śmierci. Uparta, silna oraz niesamowicie inteligentna. Jej wypowiedzi zawsze są pełne ironii i nienawiści nawet w stronę swoich sojuszników. Nigdy nie chciała należeć do mafii, jednak jej ojciec jako dawny szef, za nim umarł, przekazał jej cały jego majątek oraz tytuł. Z czasem przyzwyczaiła się do rządzenia ludźmi i tak łatwo nie oddałaby swojego aktualnego stanowiska.
Z Alphą Watahy łączy ją coś na kształt wrogiej przyjaźni i rywalizacji pomiędzy ich ostrymi charakterami.

Słońce - Doradca
Yukio
| ♂ | 33 lata | 183 cm | Człowiek | Japończyk |
"???"

Yukio to mężczyzna o zwodniczych oczach oraz porywczym charakterze. Ciekawy świata oraz bardzo pewny siebie. Właśnie taki jest Yukio. Nieokrzesany i lubi nie raz wypić sobie alkohol lub zaliczyć jakąś panienkę. Siłą czy nie siłą, to nie ma dla niego różnicy. Nigdy nie potrafił związać się z jedną kobietą i dla niego liczy się jedynie zabawa oraz pieszczoty.


Promień - Cichy Podszef
J.D.
| ♂ | 29 lat | 179 cm | Człowiek | Amerykanin |
"???"

JD, spokojny, zrównoważony oraz zawsze otwarty. Jest typem cichej osoby i woli patrzeć z boku na konflikt niż w nim uczestniczyć. Rzadko kiedy się odzywa, zamiast tego świdruje wzrokiem swojego rozmówcę, mając nadzieję, że odpuści i zostawi go w spokoju. Chodzą plotki, że jego wzrok potrafi przeniknąć nawet przez najsilniejszą duszę, po czym zmusić kogoś do płaczu lub do szaleństwa. Chodzi też inna plotka o tym, że kiedy będziesz zbyt długo patrzyć w jego oczy, to zamienisz się w kamień lub nocą porwą cię demony z najciemniejszych kątów piekieł. Tak uważają osoby, które nigdy nie odważyły się z nim zaprzyjaźnić. JD zawsze był łagodnym mężczyzną, trochę nieśmiałym, ale czasami był odważniejszy niż niejeden rycerz w białej zbroi. Inni boją się jego przenikliwych, błękitnych oczu, spokojnego wyrazu twarzy, który zawsze mu towarzyszy oraz tego, że rzadko kiedy można usłyszeć jego głos, który jest głęboki, a zarazem kojący. Często przebywa razem z Kumiko, która jest jego bliską przyjaciółką z dzieciństwa. Jest jedyną, z którą potrafi porozumieć się z nim bez pomocy słów.


Truciciel - Dowódca Strzykawki
Kumiko Mikomi
| ♀ | 25 lat | 157 cm | Człowiek | Japonka |
"???"

Młodsza, jednak znacznie odważniejsza i otwarta, bliźniacza siostra Yumi. Lubi ubierać się na czarno, co tylko podkreśla niezwykły kolor jej włosów. Zazwyczaj prezentuje się elegancko i schludnie, nie lubi brudzić sobie rączek bezpośrednią pracą i, jako dowódca, nie jest do tego zmuszona. Doskonale sobie radzi z truciznami oraz trudną sztuką dyskretnego podawania ich ofierze, a nawet swoim podwładnym. Szczególnie gdy ktoś jej podpadnie, jest zbyt pewny siebie lub po prostu będzie mieć pecha i trafi na gorszy dzień Trucicielki.


Urocza Maskotka Gangu
 Yumi Mikomi
| ♀ | 21 lat | 151 cm | Człowiek | Japonka |
"???"

Starsza bliźniaczka Kumiko. Strachliwa i nieprzystępna. Podobnie jak siostra posiada talent do trucizn, jednak z powodu swojego charakteru boi się i nie chce go wykorzystywać. Jest bardzo współczująca i nie chce robić nikomu krzywdy. Jest małą, uroczą maskotką Gangu, który się nią opiekuje i pilnuje, żeby nic jej się nie stało i żeby nie musiała wykonywać zbyt ciężkich lub trudnych prac. Nawet Chloe jest milsza, gdy Yumi jest w pobliżu.


Kapitan - Podrywacz
Toshio Nidemoe
| ♂ | 29 lat | 181 cm | Człowiek | Japończyk |
"???"

Typowy przystojniak. Podrywacz. Znacznie subtelniejszy niż Yukio, choć prawdopodobnie zaliczył od niego więcej kobiet. Właściwie to prowadzony przez nich pojedynek wciąż trwa i wątpliwe, by szybko z nim skończyli. Toshio potrafi być miły, uczynny i pomocny, zawsze kręci się koło niego kilka dziewcząt, jednak on czerpie największą przyjemność ze zdobywania tych, które nie są nim zainteresowane. Jest w tym na prawdę dobry. Wydaje mu się, że całkowicie rozgryzł ich mechanizm działania. Był nawet okres, że prawie przeleciał Chloe. Prawie, bo ostatecznie dziewczyna go przejrzała i Toshio skończył w kanałach dotkliwie pobity i poraniony oraz przykuty kajdankami do drabinki.


Srebrny - Dowódca Sztyletu
 Ruri Saizo
| ♀ | 31 lat | 172 cm | Człowiek | Japonka |
"???"

Ta mała, spokojna i niepozorna dziewczynka jest najbardziej morderczym tancerzem ostrzy w całej organizacji. Nie zawsze wyglądała tak uroczo. Jako mała dziewczynka uważała, ze wszystko co kobiece jest złe. Jednak zmieniła zdanie, gdy okazało się, że znacznie łatwiej dziewczynce podejść swoją ofiarę. Szczególnie, jeśli ma się taki szczególny talent, jaki posiada Ruri. Otóż umie ona aż do ostatniej chwili ukrywać swoją morderczą intencję. Aż do momentu, w który jej nóż nie przecina twojego gardła jesteś przekonany, że wcale nie zamierza cię zabić.
Jako dowódca Sztyletu doskonale radzi sobie z kontrolowaniem nawet tak porywczych i agresywnych osób jak Ayano, choć nigdy, ale to nigdy nie podnosi głosu.

Drobny złodziejaszek
 Ryu Peheme
| ♂ | 19 lat | 168 cm | Człowiek | Japończyk |
"???"

Jest drobnym złodziejaszkiem, włóczącym się po całej Arenie 9 i kradnącym drobne kwoty czy kosztowności z domów "mieszkańców". Posiada własny kodeks honorowy, który mówi, że nigdy nie zabiera więcej, niż jest mu potrzebne, do przeżycia następnego dnia. Podczas roboty na twarzy nosi maskę, by trudniej było go rozpoznać. Jest samotnikiem, wolnym strzelcem. Czasem zdarza mu się wykonać jakieś drobne zlecenie na rzecz gangu, czasem przenosi drobne informacje, jak to wszystko. Przyłączył się do organizacji na wszelki wypadek - jakby miał poważne problemy, zawsze byłoby do kogo się zwrócić.


Wybuchowa żmija
 Nanako Ushiroo
| ♀ | 16 lat | 157 cm | Człowiek | Japonka |
"???"

Początkująca trucicielka o zwinnych paluszkach, które jednak częściej doprowadzają tworzone substancje do "bum", niż do stanu, w którym możliwe jest ich podanie. Znacznie lepiej idzie jej aplikacja, szczególnie przy pomocy strzykawki. Potrafi podać truciznę w taki sposób, by na skórze nie pozostał żaden ślad po aplikacji. Jako osoba jest bardzo pogodna i spokojna. Lubi towarzystwo innych, jednak woli być z boku, nie w centrum uwagi. Lubi słuchać. Śmiać się. Jest świetną, przeciętną osobą. Osobą, która może stanąć obok ciebie, na chwilę zwrócić twoją uwagę, a potem zniknąć, zapomniana. A to ceniony talent wśród trucicieli.


Żelazna dziewica
Ayano Ryuukyu
| ♀ | 22 lata | 164 cm | Człowiek | Japonka |
"???"

Słodka, miła, uczynna, zawsze pomocna. To tylko przykrywka dla jej prawdziwego przerażającego charakteru. Od kiedy Ayano w dzieciństwie, na własne zobaczyła śmierć swoich rodziców, stała się nie do poznania. Agresywna, fałszywa, melancholijna, czasami nawet psychopatyczna. A, więc do rzeczy, Ayano to niesamowicie przebiegła dziewczyna, inteligentna, jednak bardzo leniwa. Często płacze bez powodu i nie raz zdarza się, że gada o depresyjnych rzeczach. Na zewnątrz wydaje się, że jest bez uczuć, jednak w środku jest bardzo delikatną dziewczyną i bardzo łatwo ją zranić. Przez jej buntowniczą naturę udaje, że nic ją nie obchodzi, jednak tak naprawdę bierze wszystko na poważnie i potrafi płakać godzinami o jedną drobnostkę. Ma silną siłę woli, jednak jeżeli zahaczy się o odpowiedni punkt, wtedy nią łatwo zmanipulować. Choć sprawia wrażenie niestabilnej, sprawnie ukrywa to pod uśmiechem, który jest jak promień światła w jej charakterze. Niebieska nie lubi towarzystwa, lecz często czuje się samotna, z powodu ignorancji innych ludzi na jej osobę. Czuje się niezauważana i niedoceniana przez innych. Ufa nie wielu osobom, a o swojej przeszłości woli nie rozmawiać, ze względu na cierpienie, jakie wtedy przeżyła. Czasami lubi patrzeć w księżyc i myśleć co by się stało jeżeli coś w jej życiu potoczyło się inaczej... Wielu osobom może się wydawać, że Ayano to podła dziewczyna, która nie potrafi poradzić sobie z życiem, jednak po przybyciu do Mafii Noctis, złagodniała. Czuje, że wreszcie znalazła powód, by ciągnąć swoją egzystencję na tym świecie.


Zwinna skrytobójczyni
Meredith Northern
| ♀ | 24 lata | 183 cm | Nadnaturalny | Islandka |
"Umiesz liczyć? Licz na siebie."
Kierownik domu dziecka nr 4
Kierownik
| ♂ | 27 lat | 193 cm | ??? | ??? |
"???"
Zarządza sierocińcem. Nikt nie wie, jak ma na imię, więc nazywany jest po prostu "Kierownikiem". Może się wydawać nieco niezdarny i nierozgarnięty. Często się przewraca, przewraca różne rzeczy, różne rzeczy gubi i nie może znaleźć, jednak to on opiekuje się tym miejscem i pilnuje, by w domu panował dostatek i rodzinna atmosfera. Gdyby coś zagrażało jego ukochanemu Domowi, byłby gotowy zrobić wszystko w obronie jego i wszystkich dzieci go zamieszkujących.


Pomocniczka
Denise Forsyth
| ♀ | 21 lat | 164 cm | Człowiek | Szkotka |
"???"

Miła i pomocna kobieta, odwiedzająca sierociniec w każdy poniedziałek, środę i piątek, pomagająca w jego prowadzeniu i organizowaniu czasu dzieciom.

Pomocniczka
Mikami Forsyth
| ♀ | 13 lat | 120 cm | Człowiek | Szkotka |
"???"

Nieco zakręcona dziewczynka, przybrana siostra Sierry, która czasem przychodzi z nią pobawić się z dziećmi ze sierocińca. 

Ludzki Huragan
Aria Leienne
| ♀ | 8 lat | 85 cm | Człowiek | Ainelysnartianka |
"???"

Aria jest niesamowicie pogodną, 8-letnią dziewczyną, z której ust nigdy nie schodzi uśmiech. Nigdy. Nawet gdy płacze, nadal się uśmiecha. Straszna z niej papla. Potrafi wypowiedzieć więcej słów w ciągu sekundy, niż ty kiedykolwiek powiedziałeś w swoim życiu. Jest prawdziwym aniołkiem, który potrafi samą swoją obecnością uleczyć najgłębsze rany serca. Jest przy tym niesamowicie niezdarna. Dlatego nikt nie lubi z nią pracować, jednak czasem po prostu trudno odmówić tej milutkiej istotce. Ostatecznie zawsze, wszyscy jej ulegają. Nieważne, o co prosi. Ma niesamowity dar przekonywania i pewnie, gdyby nie była taką małą, uroczą sierotką, to mogłaby przejąć władzę nad całym sierocińcem. Jednak nie nadaje się za bardzo do żadnej roboty, gdyż jest bardzo niezdarna, jednak pomaga chętnie przy wszystkim.
Dziewczynki praktycznie nie można zobaczyć bez kilkunastu bandaży, plastrów i kilku powierzchownych ran. Przy tym zarówno buty jak i inne części garderoby zdają się na niej palić. Nie ma paniusi, która potrzebowałaby tylu ciuchów co Aria.
Nigdy nie rozstaje się ze swoim słomkowym kapeluszem, który jest pamiątką po mamie...
Mimo swojej pogodnej powierzchowności nawet w najtrudniejszych sytuacjach, dziewczynka posiada niezwykle wrażliwe wnętrze. Ma też czasem koszmary. Boi się ciemności i spania w samotności. Choć nigdy przed nikim by się z tego nie zdradziła, jednak wiele osób już zauważyło, że gdy zaczyna zmierzchać, Aria gwałtownie zaczyna być jeszcze głośniejsza niż zawsze i szuka towarzystwa innych. Tak właśnie reaguje na strach.
Jest częstym gościem u Ramaiela, jednak nie lubią się za bardzo. Mają zupełnie inne spojrzenie na świat i podczas opatrywania ran dziewczynki, często dochodzi do bardzo burzliwych dyskusji i sprzeczek, po których chłopak zwykle opuszcza swoje stanowisko medyka i odlatuje, by wyrazić swoją pogardę dla Arii. Również czas po takich kłótniach jest jedynym momentem, w którym dziewczynka milczy, obrażona i nabuzowana emocjonalnie, jednak wciąż uśmiechnięta (co bywa dość upiorne).
Leienne interesuje się wszystkim po trochu. Ciekawi ją cały świat. Wszystkiego chciała by dotknąć, wszystko zobaczyć, wszystkiego się nauczyć. Co ona zrobi, że jakoś w jej łapkach wszystko się niszczy, spada lub wybucha. A właśnie, czy wspomniałam, że dziewczynka interesuje się wszystkim co może zrobić "bum"? Nie? Aria fascynuje się chemią. Jej małe eksperymenty jednak zazwyczaj kończą się tym, że ląduje w szpitalu cała umorusana, poparzona, poraniona, ale szczęśliwa.
Za to ma talent do języków. Bariera językowa nie jest dla niej żadną przeszkodą - niezwykle szybko sobie z nią radzi. A przy tym, jak już wcześniej wspomniałam, niezwykle trudno jej odmówić. Połączenie tych dwóch cech daje niezwykłą mieszankę wybuchową. Wrzuć ją na noc do nory wygłodniałych lwów, a ona nauczy się z nimi porozumiewać i gdy ponownie ją otworzysz, to ty zostaniesz zjedzony.
Aria, nieważne co by się działo, jakimś cudem wychodzi z tego z tylko powierzchownymi ranami, cała brudna i w podartym ubraniu, jednak bez większego zagrożenia życia. Czy to spadek z dużej wysokości, czy atak wściekłego borsuka. Właściwie częściej robi poważną krzywdę innym, niż sobie, dlatego gdy coś się dzieje lepiej być jak najdalej od niej, by ratując ją nie oberwać w nos.

Mól książkowy
Tiriss
| ♀ | 10 lata | 93 cm | Wodnik | Portugalka |
"???"

Rodzina Tiriss złożyła dziewczynkę w ofierze bogom oceanu, by te się uspokoiło i by w ten sposób ocalić wioskę. Bóg oceanu jednak zlitował się nad niewinnym życiem małej. Z tego powodu czarnowłosa stała się wodnkiem, na zawsze tracąc swój głos dla świata.
Nadal, w każdą pełnię księżyca, gdy bóg oceanu posiada największą władzę, modli się do niego w podziękowaniu za darowanie życia.
Tiriss ma teraz 10 lat i jest osobą trzymającą się raczej z dala od ludzi. Jest niemową... w pewnym sensie. W każdym razie nie umie mówić na lądzie. Zna za to płynnie język migowy, a nawet bez niego niezwykle wiele można odczytać z jej mimiki twarzy. Zazwyczaj wydaje się być smutna, jednak to nie prawda. Jej emocje są po prostu... łagodne. Nie wyraża ich tak jak inni, mówi symbolami, gestami, delikatnymi nieściśnieniami dłoni i drganiami kącików ust. Mówi oczami. Jej oczy błyszczą cudownie, odbijając w swoim turkusowym błękicie głębiny morza i serca dziewczynki.
Tiriss lubi czytać. Dużo czytać. Wszystko i wszędzie. Od naiwnych i głupich romansów, aż po prace naukowe, dotyczące wszystkich tematów. Posiada więc olbrzymią wiedzę, więc jeśli ktoś nauczy się jej słuchać, może zyskać olbrzymią bazę danych z różnych dziedzin. A być może nawet z każdej, gdyż dziewczyna posiada zdumiewającą pamięć. Nie jest jednak dobra w łączeniu faktów. Jest kimś, kto zbiera i układa na półkach, a nie kimś, kto segreguje informacje według jakiejś reguły.
Jest strasznie naiwna. To, że trzyma się z dala od ludzi wcale nie oznacza, że trudno zdobyć jej zaufanie. Wręcz przeciwnie. Bardzo łatwo oddaje je każdemu, kto próbuje się z nią porozumieć. Dlatego spotkały ją liczne zawody na polu relacji międzyludzkich. Chyba tylko cudem nie doznała żadnej, głębszej krzywdy.
Dziewczynka jest znakomitą pływaczką, kocha morze. Kocha znikać w głębinach wodnych, oglądać rybki lub wylegiwać się na dnie morskim. Potrafi tam przebywać godzinami, bez nabierania oddechu, ze względu na specyficzną budowę płuc. Umie mówić w językach stworzeń morskich. Pod wodą zdaje się przemawiać prosto do umysłu słuchającego. Zdaje się śpiewać. Śpiew ciszy. Coś niesamowitego. Niewielu widziało, jak tańczy wśród lśniącego w promieniach odległego słońca piasku, gdy jej włosy falują wraz z ruchami morza, a suknia wiruje dokoła, roztaczając wokół siebie magię.
Kocha również słuchać muzyki, szczególnie tej, granej na pianinie czy skrzypcach. Sama zawsze chciała grać na czymś takim, jednak nie było nikogo, kto mógłby ją tego nauczyć. A ma wspaniały słuch muzyczny. Gdyby ktoś ujrzał w niej potencjał mogłaby zostać wielką artystką.
Tiriss, śpiewając pod wodą, zwabia do siebie wszystkie pobliskie stworzenia morskie, zaklinając je i zauraczając. Będą jej one posłuszne, zaledwie przez kilka minut, nim czar pryśnie.

Szpieg-opiekun roślin
Ealimiriel m'Isaole
| ♀ | 9 lat | 93 cm | Satyr | Greczynka |
"???"

Zwykle jest nazywana Eali, Eli, Miriel lub Emi, gdyż jej pełne imię jest raczej trudne do wymówienia. Jest małą, 9-letnią satyrką, którą rodzice porzucili w lesie, jednak wciąż ma nadzieję, że kiedyś ich odnajdzie, a oni pozwolą jej znowu ze sobą żyć. Ma taką nadzieję, chociaż praktycznie nie pamięta swoich rodziców ani rodzeństwa, choć wydaje jej się, że miała starszą siostrę i dwoje młodszych braci.
Ealimiriel jest niezwykle nieśmiała i wycofana. Nie potrafi się odnajdywać w grupie rówieśników, boi się dorosłych, a małe dzieci z jakiegoś powodu jej nie lubią. Podobnie jak zwierzęta, choć jako satyr powinna przecież mieć z nimi dobry kontakt. Być może... być może właśnie dlatego jej rodzina porzuciła ją na obrzeżach labiryntu, na Arenie 8. Jest niezwykle wrażliwa na cierpienie: zarówno własne, cudze, jak i ogólnie... cierpienie istot żyjących, a czasem nawet przedmiotów martwych. Czuje empatyczną więź nawet z najbardziej plugawym i obrzydliwym robakiem i nigdy nie pozwala w swojej obecności skrzywdzić żadnego insekta. Jest typem osoby, która boi się odezwać do kogokolwiek, jednak nawet jeśli wymagałoby to od niej poświęcenia swojego życia, uratowałaby mrówkę, przed zjedzeniem przez ptaka. Jest wegetarianką, nie je również żadnego rodzaju jajek ani niczego, co mogłoby kiedyś być żywym stworzeniem.
Bardzo często płacze, oczywiście w samotności, gdyż gdy tylko ktoś ją zobaczy, przestaje płakać i ucieka. Jest w tym na prawdę dobra. W uciekaniu. W chowaniu się. Czasem nie można jej odnaleźć przez długie godziny. A co ważniejsze... czerpie jakiegoś rodzaju przyjemność z przebywania w samotności i obserwowania innych, sama pozostając niezauważoną. Bardzo często marzy wtedy, że jest kim innym, wyobraża sobie swoje życie, jak by wyglądało, gdyby była którymś z innym dzieci. Gdyby jak one biegała, śmiała się, rozmawiała, miała przyjaciół...
Miriel zawsze marzyła o prawdziwym przyjacielu, jednak trudno żyć z takim stworzonkiem jak ona. Praktycznie się nie uśmiecha, zawsze pozostając smutna. Choć smutek na jej twarzy potrafi mieć rozmaite odcienie, jednak mało kto jest w stanie je rozpoznać.
Przy tym wszystkim mała jest niezwykle ciekawska, a to, że jej nie widzisz, gdy dzieje się coś interesującego to wcale nie znaczy, że jej tam nie ma. Jednak tylko obserwuje. Nigdy nie miesza się do życia innych, chyba że grozi im poważne niebezpieczeństwo. Wtedy jest gotowa poświęcić samą siebie, byleby tylko uratować pozostałych. A przy tym... zawsze, gdy dochodzi do trudnych wyborów z łatwością przychodzi jej wybranie mniejszego zła. Nawet jeżeli ją samą kosztuje to więcej, niż byłoby to warte.
Emi gra na czymś, co z wyglądu przypomina fletnię pana, która jednak posiada dodatkowe dziurki pod spodem i na wierzchu, zmieniające dźwięk instrumentu. Muzyka, którą produkuje na tym instrumencie za nic w świecie nie powinna być nazywana muzyką. Nie ma nikogo, kto byłby w stanie słuchać jej dłużej, niż przez kilka minut, a Eli nie potrafi zrozumieć, dlaczego. Mętnie sobie przypomina, jak matka uczyła ją gry, jednak nie jest w stanie odtworzyć dźwięków, wydawanych przez jej instrument. Co raczej nie podnosi jej niskiej samooceny.
Jak już wcześniej wspomniałem, Ealimiriel jest niesamowicie dobra w ukrywaniu się i uciekaniu. Nieraz przez cały tydzień nikt nigdzie nie mógł jej znaleźć, a tymczasem ona kryła się w jakimś wygodnym i niezbyt osłoniętym miejscu.
Opiekuje się roślinami.
Miriel najbardziej lubi ubierać się w szerokie szaty, przypominające nieco japońskie stroje kapłanek, które tylko podkreślają jej dzikie usposobienie, jako leśnego duszka.'
Najbardziej na świecie boi się labiryntów i zamkniętych pomieszczeń. Ma straszną klaustrofobię i dostaje napadów duszności w sytuacji, gdy zostaje skrępowana przez zamknięte ściany.

Koordynatorka
Viku Lacrimosa van Rasenville
| ♀ | 13 lat | 172 cm | Wampir-bakeneko | Niemka |
"???"

Viku Lacrimosa, po rodzicach bakeneko, van Rasenville, po tym drugim ojcu... ojcu, który zabił jej rodzinę i przemienił ją w wampira.
Jest jedną z najstarszych, bo 13-letnią, mieszkanką sierocińca. Zajmuje się koordynowaniem pracy pozostałych dzieci, jako najstarsza z towarzystwa. Często pracuje również na kuchni czy zajmuje się zaszywaniem lub szyciem ubrań.
Viku jest osobą pogodną i energiczną, a przy tym niezwykle zadziorną. Posiada tą niezwykłą charyzmę, która sprawia, że dzieci są wpatrzone w nią jak w obrazek. Jej wesołe i praktyczne podejście do życia pomaga jej w radzeniu sobie z większością trudnych wydarzeń, jakie mają miejsce w jej życiu. Do tego odrobina brutalnej siły i złowieszczy uśmiech, i nasza Lacrimosa staje się najbardziej dominującą postacią w całym sierocińcu. Często się sprzecza z innymi nawet gdy wie, że nie ma racji. Dla samej radości sprzeczania się i droczenia z zaangażowanym w wymianę zdań rozmówcą. Jest bardzo uszczypliwa i zawsze stosuje podłe sztuczki, by osiągać swoje cele. Jest fałszywa, zmienna. Jest kłamcą. Prawdziwym kłamcą, nie żadnym tam knypkiem, który mógłby się za takiego uważać. Praktycznie nie sposób usłyszeć prawdy z jej ust. A przynajmniej nie pełnej. Manipulantka. Być może genialna? A być może mimo wszystko za bardzo daje się ponosić emocjom na pewnym etapie, co zwykle wtapia większość z jej bardziej skomplikowanych planów. Na przykład obalenie Kierownika, przejęcie sierocińca i stworzenie z niego bazy wypadowej gangu młodzieżowego, napadającej na wszystkie areny, łupiącej i uciekającej. Nie cierpi Kierownika. Wprost nie znosi jego beztroskiego ciapowatostwa. Uważa, że przewodzić powinien ktoś bardziej odpowiedzialny. Bynajmniej ani Sierra, ani Mikami, pomocniczki kierownika, nie wydają jej się wiele lepszymi liderkami, ich władzy nie uznaje wcale, nie bierze ich więc pod uwagę.
Lacrimosa jest niesamowicie zwinna. Dlatego też wspinaczka wysokogórska czy poruszanie się po drzewach nie jest dla niej żadnym problemem. Uwielbia to. Nie cierpi być skrępowana w danej przestrzeni. Chodzi własnymi ścieżkami, jak prawdziwy kot.
Viku kocha koty. Dość narcystyczną miłością do siebie samej, ale jednak. Co oczywiście zrozumiałe, skoro jest bakeneko. Jednak intensywność, z jaką dziewczyna oddaje się swojemu hobby jest wprost przerażająca. Jest zdolną szwaczką, więc sama szyje nakładki na poduszki, meble, kołdry czy lampy w kształcie kotów. Również pluszaki w tym kształcie czy ubrania z kocimi motywami. W swoim pokoju ma ołtarzyk, poświęcony kociemu bóstwo, w które zapewne wierzyli jej rodzice. Ona sama nawet nie pamięta jego imienia, więc nazywa go po prostu "Kot".
Interesuje się architekturą oraz kulturą, szczególnie jeśli chodzi o bardziej pierwotne nacje, jak mieszkańcy plemiona afrykańskie czy amerykańskie. Oczywiście szczególną uwagę poświęca poszlakom o istnieniu Khijat, jako dalekim krewnym.
Młoda bakeneko potrafi przemieniać się w małego, rudego kota, w której też formie jest w stanie wynajdywać szczeliny w rzeczywistości i poruszać się przez nie między miejscami czy światami. Trudno stwierdzić, gdzie zaprowadzi dana szczelina, jednak dziewczyna instynktownie wyczuwa te, które akurat są jej najbardziej przydatne w danym momencie.
Viku została ugryziona w wieku 8 lat, jednak jej organizm postarzał się od tamtego momentu, poprzez użycie specjalnego zaklęcia. Właściwie teraz, dziewczyna wygląda na starszą niż jest, jednak czasem trzeba ponosić pewne niedogodności... w końcu tak będzie wyglądało jej ciało przez całe życie.
Lacrimosa zaspokaja swoje wampirze żądze polując w swojej kociej formie na szczury i myszy, dzięki czemu nikt nie cierpi, a żadne gryzonie nie pałętają się po okolicy. Żadne gryzonie, obce ptaki czy koty uhm.
Dziewczyna wciąż nie jest pełnoprawnym wampirem. Co to znaczy? To znaczy, że jej "mistrz" nie dał jej napić się swojej krwi, by uwolnić ją od posłuszeństwa sobie. Co oznacza, że wciąż jest mu podległa, a jednocześnie, że jeśli tamten wampir zginie, ona będzie wolna i na powrót stanie się zwyczajnym bakeneko.

Opiekun ptaków
Gray Loyd
| ♂ | 10 lat | 135 cm | Człowiek-wąż | Ainelysnartianin |
"???"

Siedmioletni człowiek, jednak w jego krwi płynie 1/4 zimnej krwi węży, jego matką jest Shiver Wright-Loyd, a ojciec Thomas Loyd. Nienawidzi ich obojga z całego serca.
Gray jest małomównym i spokojnym chłopcem. Zwykle nie wychyla się przed szereg i egzystuje w spokoju, nikomu nie wadząc, nikomu nie pomagając. Chłopak nie umie usiedzieć w miejscu za długo. Bo wtedy zaczyna myśleć, a gdy zaczyna myśleć... wtedy wracają bolesne wspomnienia. Zawsze musi być czymś zajęty, dlatego przydzielono mu opiekę nad ptakami. Dogląda ich dzień i noc, zajmując myśli sposobami ich chowu, karmienia, tresury. To... pomaga. Jest trochę roztargniony i często gubi rzeczy, jednak zwykle ponownie je odnajduje. Jego dzień jest ściśle poukładany i jeśli wypadnie jakieś wydarzenie, psujące rutynę, potrafi je po prostu zignorować. Często też zapomina o spotkaniach lub jednorazowych eventach, bo nie pasują do jego rutyny. 
Jest strasznie wycofany i po tym, co się stało, nie potrafi wrócić do normalnego życia. Jedyną osobą, z którą czuje głębszą więź emocjonalną, jest Ramaiel, który na tyle często przychodzi do ptaszarni, że jego obecność tam o niektórych porach została wpisana w plan dnia Graya. A zresztą z nim też nie rozmawia. To bardzo zimna... przyjaźń...? Nie, bardziej porozumienie. Coś znacznie innego i głębszego, czego nie zrozumiałby nikt z zewnątrz. Taka sama więź, jaka tworzy się między Loydem a jego ptakami. Co zabawne, bo w pewnym sensie Ramaiel jest ptakiem. 
Zimna krew węża sprawia, że Gray ma trudności w wyrażaniu emocji, dlatego nawet jak bardzo cierpi, nie widać tego po nim. Jest też trochę bezlitosny - kieruje się prawem natury: to co słabe, musi zginąć. Duży nacisk kładzie na użyteczność i praktyczność. Jest bardzo zwięzłym dzieckiem, nie rozwodzącym się nad nieistotnymi szczegółami.
Na prawdę dobrze sobie radzi z zadaniami, które wymagają skupienia uwagi na jednej czynności. Na przykład z puzzlami. Albo z opieką nad ptakami, czym się zajmuje w sierocińcu. Gorzej, jeśli każe mu się zająć kilkoma zadaniami równocześnie, bo wtedy czuje się zagubiony i osaczony, i na pewno nie będzie działał efektownie.
Umie również mówić w języku węży, co odziedziczył po biologicznym ojcu, który został skazany na styczek za uprawianie magii, gdy usłyszano, jak rozmawia z wężami. Dlatego sam Gray nie używa raczej tej umiejętności.
Poza tym nie interesuje się niczym. Dosłownie.
Oboje jego oczu przybiera złoto-zieloną barwę, a źrenice zwężają się, jak u węża, hipnotyzując osobę, w której oczy Gray się patrzy. Gdy raz spojrzy komuś w oczy, ta osoba nie jest w stanie odwrócić wzroku. Jego oczy ją przyciągają.
Jego język jest rozdwojony, jak u węża, a na policzku ma jakby pozostałości białej łuski. Posiada bardziej rozwinięte kły, jednak nie jest jadowity, choć ukąszenie na pewno by bolało.
Kocha herbatę. Ale tylko zimną i bez cukru. Czasem specjalnie ochładza ją, wrzucając do niej kostki lodu. Jedzenie również preferuje zimne.
Gdy nadchodzi sezon zimowy potrzebuje znacznie więcej snu, niż w lecie.


Młody medyk
Ramaiel Di'amore
| ♂ | 11 lat | 140 cm | Człowiek z anielską krwią | Ainelysnartianin |
"???"

Dziewięcioletni człowiek z domieszką krwi anioła. Zamordował całą swoją rodzinę, gdy był jeszcze młodszy.
Ramaiel jest niesamowicie miłym i kulturalnym chłopcem. Chłopcem, który zawsze przestrzega zasad, który zawsze chodzi w czystym i wyprasowanym ubraniu, z zapiętym ostatnim guzikiem i elegancko wywiniętym kołnierzem. Perfekcjonista, wręcz pedant. Zna się na zasadach savoir vivre, jak mało kto. Również jak mało kto potrafi oczarować kobietę. Zawsze nosi przy sobie pięknie haftowaną chusteczkę, jest delikatny, a jego oczy lśnią jasnym blaskiem. W tym wszystkim widać wpływ anielskiej krwi. Ramiel jest niezwykle wrażliwy na przyrodę i muzykę. Choć sam nie potrafiłby zająć się kwiatem, bo zapominałby go podlewać, uwielbia patrzeć, jak ktoś inny to robi. Uważa, że świat jest piękny i należy go podziwiać. Że każdy dzień i każda noc zasługuje na to, by została zapamiętana, ponieważ jest jedyna w swoim rodzaju. Tak samo każdy człowiek. Chłopiec kocha ludzi, całą ludzkość. Są tacy wspaniali! Są niezwykli! Każdy człowiek to oddziele, małe multiwersum! Śmieje się z fanatyzmem w oczach. 
Jest szczery. Tak niesamowicie szczery, że jego pochwały nigdy tak na prawdę nie są komplementami. On po prostu komentuje rzeczywistość taką, jaką widzi. Trzeba się szybko do tego przyzwyczaić, albo człowiek będzie się rumienił za każdym razem, rozmawiając z tym dzieckiem.
Do tego, Ramiel interesuje się wszystkim. Polityką, sztuką, nauką, kulturą. Jaki by się nie znalazło temat on ma na to wyrobione własne zdanie i potrafi nawiązać niezwykle interesującą rozmowę. Ma również fotograficzną pamięć i... jest niesamowicie uzdolniony, aż czasem zadziwia wszystkich.
Wspaniały młodzieniec, nieprawdaż?
Otóż nie. Ramaiel nie może znieść nikogo, kto niszczy perfekcję, piękno, które on dostrzega w świecie. Nienawidzi wszystkich tych, którzy są nieperfekcyjni, mają jakieś skazy na ciele lub na duszy. Nie znosi brudu, plugastwa, zbrodni, kłamstwa. Bywa wyniosły i arogancki w stosunku do tych, którzy pokryci są tymi cechami. Czasem nawet... niebezpieczny. Jego makiawelistą. Wierzy w wykorzystanie wszystkich środków do osiągnięcia celu i jest w tym bezwzględny. Nawet jeśli chodzi tu o zamach na ludzkie życie. 
Chłopiec interesuje się odmianami kwiatów, jak również ich "językiem" - zbiorem symboli, przypisywanych każdej, pojedynczej roślinie. Kocha je oglądać, gładzić, jednak nie pielęgnować. Nie robi nic, czym mógłby sobie pobrudzić ręce. 
Interesuje się również medycyną. W przyszłości być może zostanie wspaniałym lekarze, gdyż już teraz radzi sobie świetnie z większością zranień i chorób. Jest przy tym niezwykle dokładny, a cały jego sprzęt zawsze jest świetnie zaopatrzony i czysty.
Ma obsesję na punkcie czystości. Również tej... genetycznej. Interesuje się eugeniką. Wierzy w to, że różne istoty nie są sobie równe, że niektóre rasy są ponad innymi. Naturalnie siebie zalicza do jednej z wyższych ras.
Ramaiel może stworzyć olbrzymie, śnieżnobiałe, lśniące skrzydła, których pióra mają w sobie truciznę. Na nich może się wznieść wysoko w niebo i przelatywać olbrzymie odległości z wielką prędkością. A zatrute pióra może ciskać przy pomocy machnięć skrzydeł d wybranym kierunku.
Gdy się narodził, lekarze nie dawali mu wiele szans na przeżycie, mimo zaawansowanej technologii imperium. Wszyscy spisywali go na straty, gdy do kliniki przybyła eksperymentalna krew, która miała pochodzić podobno od anioła, a jej podanie mogło uratować życie dziecka - lub je zabić. Ramaiel miał wiele szczęścia, że anioł, od którego pochodziła krew, nie znalazł w nim żadnej skazy i zaakceptował go, jako nosiciela części siebie.
Czasami, gdy dzień jest wyjątkowo pogodny i jasny, chłopiec widzi unoszący się wokół istot żywych brud, czarny pył, przylegający niczym skóra do ich ciał, zamieniający ich w bestie.
Bardzo wiele godzin spędza w ptaszarni, obserwując turkusowe stworzenia, czasem z nimi rozmawiając, jakby były rozumnymi istotami. Czasami siedząc w ciszy i obserwując, jak opiekujący się nimi Gray robi swoją robotę. Między tą dwójką wytworzyła się swoista więź. Nie przyjaźni, ale jakby... zrozumienia. Ramaiel nigdy by się nie przyznał, ale jakąś część jego natury pociąga to, jak Loyd troskliwie zajmuje się ptakami.


Młody Ochroniarz
Elias Nimoe "Seraphin" Dust
| ♂ | 12 lat | 152 cm | Człowiek | Ainelysnartianin |
"???"

Chłopiec, lat 12. Matka, Mirie Angela, nie żyje, ojciec... pfu... nie chce nawet o nim wspominać. Zajmuje się środkami bezpieczeństwa i ochroną sierocińca.
Elias jest spokojnym i profesjonalnym młodzieńcem. Na pozór wydaje się służbistą, dbającym przede wszystkim o powierzone mu zadanie. A nie jest to byle jakie zadanie. Ochrona nad taką ilością osób nie może być prosta, jednak dla Eliasa nie stanowi to większego problemu. Mimo to bierze swoje zadanie szalenie poważnie i nie pozwala, by cokolwiek go rozpraszało podczas służby. Mało je, i tylko przyrządzone i sprawdzone przez samego siebie jedzenie, pije z prywatnej piersiówki. Jest niezwykle nieufny i każdy krok w swoim kierunku uznaje za atak i działa bardzo impulsywnie. Trudno jest się do niego zbliżyć. Wszystkich trzyma na dystans, odnosząc się do nich lakonicznie, z chłodem. A czasem wogle się nie odnosząc.
Nie lubi być dotykany, szczególnie przewrażliwiony jest na punkcie okolic szyi. Nikomu, ale to nikomu nie pozwoliłby zbliżyć rąk do tego miejsca. Nie lubi wzbudzać zainteresowania ludzi. Paradoksalnie, lubi przebywać w tłumie. W szarym, hałaśliwym tłumie, w którym jest nikim, który go nie zauważa.
W głębi duszy pragnie, by ktoś go przytulił. To... małe pragnienie, jednak wydaje się czasem niemożliwe do spełnienia. Chłopiec za bardzo boi się bliskiego kontaktu. Boi się wszelkiego rodzaju relacji, więzi. Jest bardzo skuteczny, jeśli chodzi o zrywanie ich. Zwykle potem tego żałuje, jednak wierzy w słuszność swojej drogi samotnego obrońcy.
Posiadał silne poczucie sprawiedliwości, z którego jednak zostały strzępy. Teraz potrafi jedynie pozostawać lojalny wobec osoby, której lojalność przyrzeknie. Nie ważne kim ta osoba jest i czego od niego wymaga. Chłopiec już dawno stracił wiarę w ludzi i zdecydował nigdy więcej nie mieszać się do decyzji większych od siebie. W praktyce lubi myśleć o sobie jako o narzędziu. "Gdy będę potrzebny, weź mnie do siebie, gdy przestanę - odrzuć od swojego serca." Z jakiegoś powodu te słowa utkwiły głęboko w mentalności Eliasa, choć nie pamięta, kto je wypowiedział... lub w jakiej książce je przeczytał.
Chłopiec posiada olbrzymią wiedzę na temat nowoczesnych systemów zabezpieczeń, ochrony mienia, sejfów, zamków. Jest niezwykle sprawny fizycznie, chociaż niezbyt silny, jest zwinny i szybki. Ma perfekcyjny refleks, jest w stanie uniknąć nawet pędzącego z dużą prędkością pocisku. Świetnie sobie radzi ze sztukami walki, szczególnie jeśli chodzi o jakąś odmianę judo, zmieszanego z walką nożem. Tak, to jego specjalność. Elias jest nożownikiem. Chociaż tak na prawdę jego najmocniejszą stroną nie jest walka lecz... zabijanie. Kompletnie nie posiada morderczej aury, potrafi więc bez większych problemów ukryć swoje zamiar i podejść bezpośrednio do ofiary, po czym zadźgać ją na oczach wszystkich.
Interesuje się dość zaskakującą w jego przypadku dziedziną - mianowicie fizyką. Tak na prawdę chciałby zajmować się nauczaniem jej praw inne dzieci, jednak konieczność ochrony ich jest ważniejsza.
Chłopak potrafi na kilka sekund przyśpieszyć lub zwolnić czas. Jednak tylko na kilka sekund.
Elias wychował się na Arenie 2, w bardzo bogatej i wpływowej rodzinie. Od najmłodszych lat pracował u ojca, który pragnął, by chłopiec przejął rodzinny interes - firmę ochroniarską "Miornir". Chłopiec był posłuszny woli ojca, jednak ten, uznając syna za nieporadnego, sprzedał go do ochrony jakiemuś politykowi. Który i tak miał zostać zabity, niezależnie od wszystkiego. Miał być to również wyrok śmierci dla chłopca, jednak wykręcił się z opresji, przyjmując pracę u kolejnego polityka. Tym razem z lepszymi efektami. W ten sposób przechodził z rąk do rąk, niczym narzędzie. Nie ma nikogo, kto znałby ważne obiekty Ainelysnart lepiej, niż on.
Był praworęczny, jednak ojciec kazał mu się przestawić na lewą rękę, by był bardziej nieprzewidywalny. W praktyce jest teraz oburęczny.
Dobrze posługuje się bronią palną, jednak nie przepada za nią specjalnie. W ostateczności zdarza mu się używać karabinu snajperskiego, który zazwyczaj spoczywa w futerale po gitarze w jego pokoju.
Został wykastrowany przez jednego z jego poprzednich właścicieli, dlatego nie żywi sympatii do żadnej płci, choć z przyzwyczajenia mówi o sobie jako o chłopcu.
Dust - pył - nie jest jego prawdziwym nazwiskiem, jednak przyjął je, wyrzekając się pokrewieństwa z ojcem. Pokazuje w ten sposób pogardę dla samego siebie i tego, co robi.
Nazywany jest Seraphinem, ponieważ gdy zabija, podobno wygląda jak sam anioł śmierci. Przynajmniej to jedna z wersji, którą tłumaczy się ten przydomek. Inną jest to, że otrzymał ten przydomek, gdy uratował ważnego ambasadora przed spadającą statuetką anioła z gmachu jakiegoś budynku.Tym aniołem miał być właśnie Seraphin.

Tropiciel husky
Ione
| ♀ | 7 lat | 105 cm | Człowiek | Grenlandka |
"???"

Nigdy nie poznała swojej prawdziwej rodziny. Wychowała ją Nora, samica husky oraz jej stado na odległej północy, gdzieś na Grenlandii.
W sierocińcu bardzo chętnie zajmuje się wszystkim, co zostanie jej polecone, od sprzątania, po gotowanie.
Ta pięcioletnia dziewczynka uważa siebie za husky. I właściwie jest jak... husky. Ma zdecydowanie zbyt dużo energii. Wszędzie jest jej pełno, wszystkim się interesuje, we wszystko wpycha swój mały nosek. Dużo się śmieje choć mało mówi, gdyż jak dotąd nie opanowała jeszcze do końca ludzkiej mowy. Posługuje się raczej językiem, powszechnie używanym przez husky - mowy ciała, pisków i powarkiwań. Teoretycznie większość wilków powinna być w stanie ją zrozumieć, jednak tak na prawdę narzecze w którym mówi różni się od wilczego tak, jak angielski od niemieckiego.
Jest niezwykle pomocna i rwie się do każdej roboty. A jeśli nie widzisz jej w pobliżu, robiącej dużo zamieszania i hałasu to znaczy, że albo coś knuje, albo jest chora. 
Dobrze sobie radzi ze zwierzętami psowatymi, jednak nienawidzi tych, kotowatych. Dla niej odruchem bezwarunkowym jest "gonić kota!", także Lacrimosa ma z nią siedem światów, gdyż dziewczynka rzuca się na nią za każdym razem, gdy ją widzi.
Lubi jak się dużo do niej mówi, delikatnym tonem, nawet jeśli nie wiele z tego rozumie.
Interesuje się wszyyystkim co się dzieje w świecie, jednak większości z tych rzeczy nie jest w stanie zrozumieć i bierze po prostu za zabawki. Jest mistrzem zabawy "co to ma w środku?", żadna rzecz, którą jej się podaruje nie żyje długo w jej łapkach. Przy tym wszystko przede wszystkim próbuje zębami.
Jest też świetnym... tropicielem. Bezbłędnie potrafi podążać za tropem, w każdych warunkach. Jest też nadspodziewanie silna, jak na swój wiek i ma wspaniała kondycję. Być może dlatego, że jej bracia husky duużo biegali.
Rzeczą, której najbardziej brak Ione na Ainelysnart są zorze polarne. To piękne zjawisko na zawsze wyryło się w sercu dziewczynki jako znak, niosący ze sobą nadzieję na nadejście jasnych dni.
Nie cierpi warzyw. Twierdzi, że skoro obywała się bez nich przez prawie 5 lat, to dalej może się bez nich obywać.


Uroczy urwis
Maximel
| ♂ | 1,5 roku | 30 cm | Posiadacz wilczego genu | Ainelysnartianin |
"???"

Zwany również Max, Maxi, Aktimel lub Mel. Półtoraroczny powietrzny wilk. Oriana i Astral, jego rodzice, Maxi nie wie, gdzie są i czy jeszcze żyją. Ale po czystkach, jakie miały miejsce na Ainelysnart zapewne nie... Zajmuje się patrolowaniem okolicy
Maximel jest bardzo porywczym, ale pogodnym wilczkiem. Lubi towarzystwo innych, a w szczególności ludzkich dziewczyn. Jest... szczeniakiem na baby, kocha być przez nie przytulany, całowany, głaskany, barny na ręce. Potrafi podbić serce każdej miną zbitego szczeniaczka. Często też udaje rannego, żeby wzbudzić zainteresowanie. Mały urwis.
Ponadto kocha płatać innym figle. Oczywiście nie pięknym paniom, które go głaszczą :3, ale co do pozostałych, nie widzi przeszkód. Jest mistrzem w zakładaniu niewinnych pułapek i ucieczce z miejsca zbrodni, a potem udawaniu, że to nie on.
Bywa trochę arogancki, w stosunku do rówieśników, lubi się chwalić swoimi zwycięstwami i dobrymi stronami, jednak nienawidzi, gdy wytyka się mu błędy. Basior nie znosi krytyki w żadnej formie. Wtedy zawsze wpada we wściekłość i się obraża na długie godziny.
Szczeniak interesuje się sportem, przede wszystkim powietrznym. Zawsze w przyszłości chciał wygrać wyścig lotników i zostać pierwszym posłańcem watahy. No cóż... piękne marzenia... Świetnie lata. W powietrzu czuje się znacznie lepiej, niż na ziemi, dlatego bardzo rzadko chodzi. Zwykle lata, nawet jeśli oznacza to unoszenie się kilka centymetrów nad ziemią.
Lubi również gry typu siatkówka czy koszykówka, jednak wszyscy zawsze oskarżają go o oszukiwanie, gdy lata, a bez tego nie ma żadnych szans.
Jak już wcześniej wspomniałem, Maximel jest mistrzem w zakładaniu pułapek. Jak on to robi? ostatnie pióra na jego skrzydłach są niezwykle czułe i sprawne, dzięki czemu przy ich pomocy może wykonywać wiele czynności, które człowiek wykonuje za pomocą rąk.
Szczeniak wznosi się bardzo wysoko w powietrze, po czym nurkuje z olbrzymią prędkością, a gdy hamuje nad ziemią wytwarza falę dźwiękową o dużej sile, która ogłusza wszystkich w zasięgu ataku, tłucze wszystkie szklane sprzęty i przewraca meble.
Rodzice Maximela również byli lotnikami. I to bardzo dobrymi, choć nigdy nie dochrapali się wyższych stanowisk. Byli bardzo szczęśliwą rodziną, zanim rząd Ainelysnart nie wykrył wilczego genu u rodziców wilczka. 
Znamię pod prawym okiem szczeniaka jest charakterystyczne dla jego rasy. Występuje w trzech odmianach, z których ta Maxa nie jest ani najrzadszą, ani najczęstszą. Nie była... Nie wiadomo ile członków jego rasy wciąż żyje.
Bardzo starannie dba o swoje futerko, żeby zawsze było czyste, błyszczące i mięciutkie w dotyku.


Wierząca i słabowita
Aiko
| ♀ | 4 lata | 58 cm | Człowiek | Ainelysnartianka |
"???"

Przyjaciele nazywają ją Ai. Matka zostawiła ją w szpitalu, ojciec nieznany. Dziewczynka ma aktualnie 4 latka i jest zbyt słaba by wykonywać jakikolwiek zawód.
Aiko to dziewczynka o słabym i ufnym sercu. Całe życie spędziła na łóżku szpitalnym, z kroplówką i motylkiem wbitym w jej rękę. Jest typem osoby, która szybko się poddaje i nie ma nadziei na lepsze jutro. Była zawsze ciekawa otaczającego ją świata i jak wygląda świat zewnętrzu, jednak nigdy nie była w stanie wyjść na zewnątrz. Czasami zamyka oczy i marzy o tym jak pięknie byłoby samotnie wyjść na zewnątrz i dotknąć oraz poczuć ziemię, trawę, deszcz, wiatr o którym tak wiele słyszała od dorosłych. Aiko często modli się do Boga o lepsze dni.
Ai nie ma zbyt wielu zainteresowań lub talentów ze względu na to, że szpital nie potrafił jej zbyt wiele zaoferować. Najbardziej, jednak lubi malowanie oraz czytanie książek, które obrazują jej nowy, kolorowy świat do którego tak bardzo pragnie dołączyć. 
Potrafi wytworzyć małe kawałki lodu, które wyglądają jak kryształy.
Aiko posiada krzyż, który symbolizuje, że jest bardzo religijną osobą.


Dziecko natury
Kumiko
| ♀ | 6 lat | 76 cm | Driada | Ainelysnartianka |
"???"

Jednak inne dzieci nazywają ją Tenshi. Ta siedmioletnia dziewczynka uważa, że jej rodziną była natura. 
Kumiko to dziewczyna o łagodnym usposobieniu i ciepłym sercu. Rzadko kiedy się denerwuje i zachowuje stoicki spokój. Uwielbia ucinać sobie drzemki pod cieniem drzewa i chodzić na długie wędrówki po lesie. Zawsze pomaga słabszym i wierzy, że w każdym człowieku jest choć trochę dobra. Kumiko uwielbia otaczającą ją naturę i czci każdy dar jaki da jej przyroda. Nie znosi przemocy. Jak na swój wiek jest niezwykle poważna i mądra.
Najczęściej przesiaduje w pokoju szpitalnym, sprzątając w pomieszczeniu lub obserwując bawiące się dzieci. Potrafi składać bandaże i napełniać strzykawki oraz robić zastrzyki. Choć nigdy się tym nie zajmowała, potrafi bardzo dobrze opatrzyć ranną osobę, nie robiąc jej tym większych krzywd. 
Jednym dotknięciem ręki potrafi sprawić, że kwiaty rozkwitną.
Rodzice porzucili ją przez jej moce, które ukazały się w trakcie jej narodzin. Ze względu na groźby wodza wioski, który osądził dziewczynkę o bycie pomiotem czarownicy, rodzina  porzuciła Kumiko w lesie.

Zarządca Laboratorium
Iidel Glassowe
| ♂ | 38 lata | 176 cm | Człowiek | Brytyjczyk |
"Wybitne umysły są zawsze gwałtownie atakowane przez miernoty, którym trudno pojąć, że ktoś może odmówić ślepego hołdowania panującym przesądom, decydując się w zamian na odważne i uczciwe głoszenie własnych poglądów"

Glassowe zarządza Laboratorium. Zajmuje się też chemią, choć sam swoją pracę woli określać mianem alchemii, mimo że tak naprawdę ma z nią niewiele wspólnego. Młody, jasnowłosy chłopak, ubierający się dość niechlujnie. Zwykle nie obchodzi go opinia innych. Robi, co chce i jak chce. Nie zawraca sobie głowy takimi drobnostkami jak "prawo", "zasady moralne" czy "zasady kultury osobistej".  Nie lubi papierów i trudno u niego cokolwiek załatwić. Swoje obowiązki zarządcy traktuje bardzo luźno. Lekceważy wszelką władzę i wszelkie rozkazy. Zwykle nawet grożenie mu bronią jest nieskuteczne, bo jest zbyt pewny swego intelektu i trzymanych w zanadrzu Asów, by dać się zastraszyć. Co jak na razie wychodzi mu na dobre. Jest nałogowym palaczem, ćpunem, alkoholikiem, cierpi również na Agrofobię, dlatego nie wychodzi w ogóle z Laboratorium, choć lubi się zabawić. W tym celu zwykle sprowadza sobie towarzystwo do siebie, co zwykle kończy się kilkoma wybuchami i zbiciem jakiejś eksperymentalnej mikstury, przez co cóż, imprezy u Iidela nazywane są "Zabójczo" dobrymi.


Chemik i biomechanik
Limbo Rotshield
| ♀ | 18 lata | 158 cm | Człowiek | Brytyjka |
"???"

Limbo pracuje w Laboratorium. Jej specjalizacją jest hybryda człowieka z maszyną, jednak zajmuje się również robieniem substancji chemicznych. Jest nastoletnim geniuszem, który zmuszony jest do poruszania się na wózku inwalidzkim, co wcale nie oznacza, że jest słaba. Wręcz przeciwnie.
Posiada również swojego klona - albinosa, z którym jest jej ciałem zamiennym, którego jednak nie może używać w ciągu doby dłużej, niż 7 godzin i 18 minut, gdyż w przeciwnym wypadku jej umysł uległby uszkodzeniu.
Jako osoba dziewczyna jest poważna i profesjonalna, swoje osądy opiera na logicznych argumentach i faktach. Nie mówi niczego, co jest niepotrzebne lub głupie. Nie daje się ponieść uczuciom – ukrywa je starannie pod maską obojętności, dumy i wyższości. Jest megalomanem i mimo swojej niepełnosprawności – a może dzięki niej – patrzy na ludzi z góry. Doskonale sobie radzi na wózku, nigdy nie prosi nikogo o pomoc, nawet gdy jest bardzo źle. Zawsze radzi sobie sama. Nienawidzi być komukolwiek coś dłużna. Jednak jeśli zaciągnie u ciebie dług, to bądź pewny, że go spłaci. Nie ważne kim będziesz. Lexie zawsze trzyma się swoich ideałów, bardzo trudno ją przekonać do zmiany zdania, trudno zgasić, trudno pokonać w dyskusji – szczególnie że dla niej tego rodzaju potyczki słowne są tylko grą. Lubi wcielić się w jedną ze stron, nawet jeżeli się z nią nie zgadza, i zobaczyć, jak argumentować swój punkt widzenia będą inni. Jest niezłym kłamcą, jednak nieperfekcyjnym... po prawdzie brzydzi się kłamstwem. Preferuje szczerość – do bólu. Jest pozerem. Niestety. Wszystko, co napisałam powyżej, jest tylko maską, której nie pozwala sobie zdjąć choćby na sekundę. Nie przy ludziach. Tylko czasem, gdy jest sama, gdy koło w wózku się zatnie w najgorszym momencie, gdy upadnie... czasem brakuje siły, by powstrzymać napływ emocji. Frustracja. Wściekłość. Rozpacz. Bezsilność. Dziewczyna nienawidzi tego, że nie może chodzić o własnych siłach, nienawidzi ograniczeń swojego ciała.


Przywódca Grupy Glob
Michell Treblin
| ♂ | 64 lata | 173 cm | Człowiek | Lichtensteinianin |
"???"


Przywódca Grupy Morderczych Łasic
Primorose Wellington
| ♀ | 45 lat | 153 cm | Człowiek | Francuska |
"???"


Przywódca Stowarzyszenia Nocnych Marków
Marek Socha
| ♂ | 36 lata | 184 cm | Człowiek | Polak |
"???"


Przywódca Grupy Kill-Bill 
Lenny Timmoty
| ♂ | 34 lata | 188 cm | Człowiek | Brytyjczyk |
"???"


Przywódca Konsorcjum Atomowych Wilków
Olacho Emerald
| ♂ | 28 lat | 184 cm | Człowiek | Hawajczyk |
"???"


Przywódca Grupy Polietylenowej
Johanson Ciri
| ♂ | 31 lat | 180 cm | Człowiek | Niemiec |
"???"


Przywódca Grupy Iti-go-home
Otto Krankenvagen
| ♂ | 58 lat | 182 cm | Człowiek | Niemiec |
"???"


Przywódca Death Team
Lee Sin
| ♂ | 46 lat | 195 cm | Człowiek | Chińczyk|
"???"


Przywódca Grupy Sprzedam-Opla-Tanio
Janusz
| ♂ | 30 lat | 185 cm | Człowiek | Polak |
"???"


Guru
Raphel Lighd
 | ♂ | 23 lata | 170 cm | Człowiek | Amerykanin |
"???"

Zastępca Guru
Aleksander Nikilow
 | ♂ | 35 lat | 189 cm | Człowiek | Amerykanin |
"???"


Członek kultu
Weronika Sercew
 | ♀ | 27 lat | 164 cm | Człowiek | Amerykanka |
"???"



Dawny Premier 
Władysław Leniniewski
| ♂ | 38 lat | 176 cm | Człowiek | Polak|
"???"
Czyli niezwykle przystojny mężczyzna w wieku 38 lat.  Posiada niezwykle jasne, blond włosy oraz szare oczy. Jest dość wysoki i zazwyczaj ubiera się elegancko, w długie brązowe płaszcze oraz lśniące lakierki. Praktycznie nigdy nie rozstaje się ze skórzanymi rękawicami.
Nikt właściwie nie wie, skąd pochodzi. W radzie, na której czele stał, mówiło się jedynie o ostatnich kilku latach, kiedy to Władysław współpracował ściśle z jednym z najbardziej wiodących banków w Szwajcarii, zanim ten zbankrutował. Jest spokojnym i uprzejmym mężczyzną. Często na jego ustach widnieje lekki uśmiech. Jednak nie wolno ufać pozorom. Jest kłamcą i manipulatorem. Potrafi przekonać kogoś do swoich racji i wpłynąć na jego działanie tak, że wydaje mu się, iż byłą to jego własna decyzja. 
Polityka, którą wprowadził Leniniewski na Ainelysnart, budziła liczne kontrowersje. Zakazywała działania ugrupowaniom artystycznym, jednocześnie przyzwalając na istnienie gangów i mafii. Panujący na wyspie rygor był niezwykle ostry, ustanowiona była godzina policyjna, a przejazd między arenami był trudny, a czasem niemożliwy. Dodatkowo, co okazało się już później, prowadził podejrzane eksperymenty i bratał się z wrogami ludzi - lykanami.
W podziemiu artystycznym krąży plotka, że tak naprawdę cele Władysława są znacznie większe i bardziej znaczące niż przejęcie pełnej władzy nad wyspą. Być może utrata stanowiska mu w nich przeszkodziła?
Przez jakiś czas pracował na 25 piętrze Wieży, w dziale administracji jako zwykły urzędnik. Obecnie zaginiony.
Elementy historii: 1


Dawny Generał i Minister Obrony
Siergiejew Mielentij
| ♂ | 39 lat | 193 cm | Człowiek | Rosjanin |
"???"

Masywny mężczyzna o posturze niedźwiedzia, białych, krótkich włosach i przyjaznej, szerokiej fizjonomii.
Dawniej najwyższy zwierzchnik wojska, Minister Obrony. Bliski przyjaciel premiera. Jak jego nazwisko wskazuje, pochodzi z Rosji. Jest bardzo wysokim i masywnym mężczyzną, zawsze pogodnym i dobrym. Jest książkowym przykładem dobrego generała - sprawiedliwy, silny, rozważny, mądry. Nigdy nie zostawi nikogo w potrzebie, dla niego każdy żołnierz jest tak samo ważny. Uważa, że ci, którzy w wojnę wciągają cywili i dzieci są nieodpowiedzialnymi głupcami. Jest niedoścignionym mistrzem w strzelectwie. Jego ulubioną bronią jest strzelba oraz archaiczny pistolet kapiszonowy. Bierze się to zapewne z faktu, że jego ojciec był myśliwym, do czasu, aż został na oczach syna rozszarpany przez nieprzeciętnych rozmiarów, czerwono-czarnego wilka. Od tego czasu ich nienawidzi. Obecnie w więzieniu.


Dawny zastępca Ministra Obrony
Lara von Treskow
| ♀ | 24 lata | 167 cm | Człowiek | Niemka |
"???"

Niezbyt wysoka, raczej drobna kobieta o krótkich, równo przyciętych blond włosach, o ostrych rysach twarzy i wąskich, wiecznie zaciśniętych ustach. 
Dawniej bezpośrednia zastępczyni Generała Mielentija, któremu nadal jest wierna, mimo utraty swojej funkcji. Pochodzi z Niemiec. Te trzy słowa mówią chyba wszystko o jej charakterze. Lara jest służbistką, która obowiązek stawia na pierwszym miejscu. Pracoholiczka. Wojskowi nazywali  ją "Piekielną Wice-generał", ponieważ to właśnie ona zajmowała się sprawami karnymi i utrzymaniem wojska w porządku, wojska i samego Generała, któremu jest bezgranicznie oddana, jako swojemu przełożonemu. Co prawda krążą słuchy, że owa wierność nie jest "naturalna", jednak nikt, kto próbował się zagłębić w temat, nie przetrwał zbyt długo. Lara jest świetnym szermierzem, co jednak nie przeszkadza jej w doskonałym posługiwaniu się bronią palną. Co do jej doświadczeń z wilkami... swoją nienawiść do nich wyraża aż nazbyt głośno. Na każdą wzmiankę o tych istotach w jej oczach pojawia się ogień, a bywa, że rzeczy, które ma pod ręką lądują na ziemi. Jednak powód tak drastycznej reakcji jest nieznany, choć jak już wcześniej było wspomniane, może być ona sztucznie wywołana. O przeszłości pani generał nic nie wiadomo, a ona sama wydaje się mieć amnezję. Obecnie w więzieniu.


Informatorka
Michi Chiba
| ♀ | 23 lata | 172 cm | Człowiek | Japonka |
"???"
Jest to dość wysoka i niesamowicie piękna kobieta, która swoim wdziękiem potrafi owinąć sobie każdego mężczyznę wokół palca. Posiada ona również pewne informacje otrzymane przez omamionych członków mafii, przez co mafiozi próbują ją zabić. Jest ona również niesamowicie silna i inteligentna, dzięki czemu jeszcze żyje. Zarabia na chleb, sprzedając informacje.


Właścicielka sieci kawiarenek
Akane Asai
| ♀ | 30 lat | 165 cm | Człowiek | Japonka |
"???"

Kobieta jest 30-letnią właścicielką sieci kawiarenek. Posiada jasnobrązowe włosy i niebieskie oczy. Mimo drobnej budowy posiada niezwykle rozwinięte, kobiece atrybuty, co oczywiście jest tylko podkreślane przez obcisłe ubrania, duże dekolty i mini.
Pochodzi z jakiegoś wielkiego miasta, ale postanowiła się tu przenieść, by odnieść sukces. Według innych udało się jej, wysoko postawiona, bogata, każdy ma do niej szacunek, ale ona pragnie więcej. Wydaje się być ideałem, ale tak naprawdę jest niemiła i lubi dokuczać swoim pracownicom. Potajemnie nazywana jest smoczycą. Rzadko bywa w swoich kawiarniach. Nienawidzi osób z wilczym genem i ludzi, którzy jej się przeciwstawiają. Pomiędzy pracownicami krąży plotka, że "sprzedaje" się, by być wysoko postawiona.


Kierowniczka domu dziecka nr 2
Nika Wood
| ♀ | 36 lat | 171 cm | Człowiek | Amerykanka |
"???"

Nika ma długie, czarne włosy, które zazwyczaj nosi spięte w kucyk. Na oczach czerwone okulary minusy, a pod nimi różowe szkła kontaktowe. Jeśli zdarzy ci się ją spotkać, na pewno stwierdzisz, że nie może mieć więcej niż 20 lat. Nic bardziej mylnego. Kobieta jest już dawno po 35 roku życia, jednak doskonale się trzyma i ubiera bardziej młodzieżowo.
Jest to z pozoru miła kobieta. Prowadzi dom dziecka nr 2 Arenie 1. Jest powszechnie szanowana. Jednak kobieta nienawidzi "młodocianych glutów''. Znęca się nad nimi, jest sarkastyczna i sprzedaje je na targu niewolników. Niesamowicie skąpa. Pochodzi podobno z Anglii. Kobieta jest doskonałym manipulatorem. Dla niektórych miła i kochana oraz wrażliwa. Oczywiście tylko dla tych bogatych...


Duch
Kikyo
| ♀ | 251 lat | 110 cm | Wilk | ??? |
"???"

Jest duchem, który uciekł z Hadesu pod nieobecność Bogów. Za życia była wspaniałą osobą. Dzięki swoim leczniczym mocom pomagała ludziom, zwierzętom i wszystkiemu, co żyło. Pewnego dnia pewien demon zakochał się w niej, jednak odrzuciła go. Demon w złości porwał ją i zmusił do małżeństwa. Urodziła mu kilkoro dzieci i zmarła. Po śmierci trafiła do Hadesu, gdzie diametralnie zmieniła swój charakter. Stała się wredna, wręcz nie do zniesienia. Jedyne co lubiła to dokuczanie Hadesowi, jaki to on jest beznadziejny, ale kiedy zniknął, poczuła samotność i uciekła. Wymyśliła sobie jakąś misje odnalezienia swojego następnego wcielenia. Podróżuje nocą i przeszukuje każdy dom. Nie zdziw się, jak pewnej nocy będzie stać w rogu twojego pokoju, patrząc na ciebie.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz