Tereny

♣ Realia ♣ Tereny  ♣ NPC ♣ Postaci  ♣



Ainelysnart leży na wyspie Akazuki, położonej na Oceanie Atlantyckim, w połowie drogi między Irlandią a Półwyspem Iberyjskim. Wyspa ma 4000 km2, zamieszkiwana jest przez około 471,5 tys. ludności. Na północy i zachodzie ciągnie się pas piaszczystych plaż, na północnym wschodzie zabagniony i podmokły, pagórkowaty teren depresyjny, zaś reszta wybrzeża jest skalista i klifowa - niesprzyjająca żegludze. Leży w klimacie umiarkowanym morskim, przez co przez cały rok jest tu ciepło i dość wilgotno. Linia brzegowa jest słabo rozwinięta, wyspa jest dość zbita. Najważniejsze rzeki Akazuki to: rzeka Styks i Rdzawa rzeka. Uchodzą do nich liczne mniejsze, takie jak: rzeka Lete, rzeka Strażnicza, rzeka Eris i Boski Potok. Występują tu trzy pasma górskie, Górski WałGóry Czarnego Złota fałdowania alpejskiego (młodego, wysokie góry) i Góry na Północy fałdowania atlantyckiego. Do tego na wyspie jest jeden drzemiący wulkan, zwany Cichym i nieznanej orogenezy góra Olimp oraz otaczające ją niższe Góry Poległych Cieni, na środku wyspy.
Ainelysnart rządzone jest przez PREMIERA JOHNA SILVERLAKE'A oraz 8 ministrów - po jednym na każdą arenę (z wyjątkiem Areny 9, która jest tylko lotniskiem i 10, która jest niezamieszkała), wybieranych przez ludzi z sektorów od 1 do 4 poprzez głosowanie, po okresie 4 lat. Nie panuje tutaj żadna religia - jest uważana za niepraktyczną i niepotrzebną, gdyż często różni wiernych różnym bóstwom. Językiem urzędowym w Ainelysnart jest angielski, a walutą Euro Akazuki. Od niedawna Ainelysnart stara się o przyjęcie do Unii Europejskiej. Na wyspie istnieje dobrze rozwinięta sieć transportowa - zaczynając od nowoczesnych, nadziemnych kolei jednotorowych, kursujących między arenami, a kończąc na zwykłych autobusach miejskich, poruszających się tylko po określonych obszarach. Autobusy są bezpłatne dla mieszkańców areny, po której się poruszają za okazaniem dowodu osobistego.
Poza wyspę można dostać się statkami, których większość stacjonuje w Portach Sitna i Colotno oraz w prywatnych czarterach na Arenie 2 lub liniami lotniczymi, które mają swoje siedziby na Arenie 9.
Państwo posiada bardzo innowacyjną technologię, wyprzedzającą inne państwa o co najmniej 20 lat. Nowatorskie systemy komputerowe czy skomplikowane roboty to tutaj codzienność. Państwo to podzielone jest na 10 dzielnic zwanych Arenami, z których każda pełni inną funkcję w gospodarce wyspy. Odkąd premierem został John Silverlake można wygodnie i swobodnie przemieszczać się z jednego krańca Akazuki na drugi - oczywiście jeśli masz dostatecznie dużo pieniędzy. Wyjątek stanowi tutaj Arena 2, na którą mogą się dostać tylko mieszkańcy oraz pracownicy tejże Areny za specjalną przepustką, Arena 3, która jest terenem wojskowym oraz Arena 10, na którą panuje absolutny zakaz wstępu.

Arena 1 jest najgęściej zaludnionym i wielokulturowym miejscem na wyspie. Tysiące ludzi mieszkają w niewielkich mieszkankach i pracując dla dużych korporacji, próbują przeżyć z dnia na dzień. Przeważają tutaj średnio zamożne rodziny, choć po zlikwidowaniu nieużytków na południu, zwiększył się odsetek bezrobotnych i ubogich. W tym hałaśliwym mieście, gdzie mali przedsiębiorcy usiłują stawiać czoła olbrzymim kompaniom handlowym i działającym z cienia mafiom, każdy może znaleźć dla siebie niewielki kącik i oddawać zajęciom, które najbardziej go interesują.
Znajduje się tutaj ścisłe centrum państwa, dzielnica Episencjum, na której jest większość budynków rządowych i administracyjnych, jak również większość siedzib korporacji.
Okalają je dzielnice: Tetus, Setios, Quidos i Onites.
Setios słynie z licznych fabryk, przetwarzających żywność, na Tetus znajduje się większość magazynów żywności, Onites specjalizuje się w towarach luksusowych, zaś na Quidos wytwarzane są narzędzia oraz materiały budowlane i wyposażeniowe.
Na całym terenie znajdują się również oczywiście szkoły podstawowe, biblioteki, sklepy, kawiarnie, restauracje i inne budynki użytku publicznego, a każdy mieszkaniec ma pełen dostęp do wszystkiego - oczywiście w zakresie swojego portfela.
Na północy dzielnicy Tetus znajduje się największy na Ainelysnart park Tysiąca Snów, z pięknym jeziorem po środku. Mimo bliskości fabryk w parku rosną najbardziej wymagające i dziwaczne gatunki roślin, a ludzie z całej wyspy przyjeżdżają je podziwiać.

Na Arenie 2 mieszkają głównie ludzie bardzo bogaci, właściciele korporacji, dużych spółek, wielotysięcznych akcji, osoby powiązane z rządem, celebryci. Bogate wille, pełne niepotrzebnego przepychu i luksusu są tutaj normą. Ludzie spędzają czas na prywatnych basenach, w eleganckich restauracjach czy kawiarniach. Uprawiają sporty... słowem - żyją, jak na wiecznych wakacjach. Do pracy zazwyczaj wyjeżdżają poza teren Areny, oczywiście o ile zmuszeni są pracować. Wielu również jest w stanie zdalnie wykonywać swoje zawodowe obowiązki i  ci praktycznie nie opuszczają domu.
To bardzo spokojne miejsce, otoczone specjalną opieką przez rząd - na tereny areny nie można się dostać bez specjalnej przepustki, a praktycznie każdy dom posiada własny system zabezpieczeń i kamer oraz prywatną ochronę. Nie kursuje tu komunikacja miejsca, chodniki są sprzątane co najmniej trzy razy dziennie, a osoby niewyglądające na odpowiednie do poruszania się po arenie są szybko usuwane przez patrole policji.
Znajdują się tu trzy dzielnice: Celinost - pełna willi dorobkiewiczów i nowobogackich, Celi Hester - niemal w całości zajmowana przez oficjeli rządowych oraz celebrytów, oraz Celi Amongtosum, pełna najbogatszych willi przedstawicieli olbrzymich spółek handlowych oraz mafii.

Arena 3 jest w całości terenem wojskowym, niedostępnym dla cywili. Znajduje się tu tylko jedna strefa, zwana "koszarami", w której stacjonuje wojsko oraz główne siły SJEW-u. Na terenie koszar znajduje się zarówno zwyczajny poligon, jak i doświadczalny, testowane są tam nowe wynalazki militarne, dyski magnetronowe, bomby, torpedy, czołgi, samochody modułowe, roboty bojowe czy mechaniczne power suity. 
Nie każdy może być żołnierzem, jednak regularnie prowadzone są nabory, podczas których trzeba przejść wiele rygorystycznych prób lub... mieć dużo pieniędzy i zapłacić komu trzeba. Żołnierze mieszkają na tej arenie praktycznie przez cały czas służby - chyba że zostaną przeniesieni do jednostki na którejś z pozostałych stref lub otrzymają przepustkę na powrót do domu. 
Żołnierze są regularnie poddawani badaniom, zarówno zwyczajnym, jak i genetycznym, a czasem nawet modyfikacją (za zgodą żołnierza... zazwyczaj). 
Pod całą Areną ciągną się kompleksy więzień, do których trafiają niepożądani przez władzę lub naprawdę niebezpieczni bandyci.

Arena 4 jest najnowocześniejszą strefą na całej wyspie. Mieszkają tam ludzie nauki, prowadzone są tam wszystkie eksperymenty, odkrywane nowe typy broni, szczepionek, wirusów i tym podobnych rzeczy. Liczne korporacje high-tech mają swoje siedziby oraz liczne laboratoria właśnie tam. Znajdują się tam też najnowocześniejsze szkoły oraz uniwersytety, między innymi Krajowy Uniwersytet im. Władysława Leniniewskiego, uczące wszystkiego co niezbędne specjalistom do pracy. Zazwyczaj uczęszczają tam miejscowi lub mieszkańcy Areny 2, jednak jeśli komuś wystarczy pieniędzy lub będzie miał zdumiewająco wysokie wyniki w miejscowych szkołach w innych Arenach może zostać tam przeniesiony. Ludność mieszkająca na tych terenach jest średnio zamożna, jednak wszelkie nowinki techniczne są znacznie tańsze, a sami mieszkańcy często potrafią tworzyć swoje wyposażenie.
Znajdujące się tu dzielnice radykalnie różnią się między sobą. W Korrstech znajduje się największe miasteczko akademickie w Europie. Ponadto w parku Jeziora Świtu znajduje się największa biblioteka na wyspie, w sprytny sposób wkomponowana w naturalny klimat parku, tak, że czytelnik nie jest w stanie stwierdzić czy jest w środku budynku, czy już na zewnątrz. Ektotech jest niemal w całości pod kontrolą Menthis corp. i wykonywane są na nim eksperymenty biotechnologiczne i genetyczne, dostęp tam jest ograniczony, a nowoczesna ochrona patrzy na ręce wszystkim gościom. Itsitech pełne jest eksperymentalnych laboratorium chemicznych, biochemicznych, botanicznych, a co za tym idzie legalnych palarni, herbaciarni z egzotycznymi herbatami, aptek, a w powietrzu unosi się dziwny zapach, który osoby z zewnątrz może przyprawić o zawroty głowy.  Noxtech zajmuje się szeroko pojętym zagadnieniem robotyki, automatyki i elektroniki, a po ulicach chadzają swobodnie maszyny różnych typów i rozmiarów. Ettech specjalizuje się w dziedzinach informatycznych, sieci komputerowych, sztucznych inteligencji, ten region ściśle współpracuje z Noxtech. W Atontech prowadzi się eksperymenty z maszynami ciężkimi, a w najodleglejszych terenach, wchodzących już za granicę Areny 7 zajmują się potencjalnie niebezpiecznymi wynalazkami i projektami. Znajduje się tam też niepokojący, Bambusowy Gaj, w którym prowadzone są badania nad... jego specyficznymi właściwościami. Nikt nie wie dokładnie o co chodzi, jednak po całej arenie krąży plotka, że po powrocie z Bambusowego Gaju ludzie nie są tacy sami.

Arena 5 specjalizuje się w imporcie i eksporcie oraz rybołówstwie i hodowli ryb. Są tam dwa porty międzynarodowe: Port Sitna i Port Colotno. Tamtejsza ludność jest dość uboga, pomijając wielkich kupców i właścicieli flot handlowych (którzy też często mieszkają na Arenie 2). Trudno jest się wybić, za to łatwo ukryć.
W Porcie Sitna znajduje się większa część reprezentacyjnej floty. Port Colotno jest zaś typowo rozładunkowo-naprawczy, praktycznie nie obsługujący przewozów ludzkich.
Za dnia port roi się od pracowników stoczni, rozładowujących i ładujących kontenerowce, sprzedawców ryb, luksusowych frachtowców czy wojskowych jednostek, zaś w nocy budzi się życie zupełnie innego rodzaju. Załatwiane są tajne interesy mafii, młodzież zmęczona wymaganiami, stawianym im przez współczesność, organizuje imprezy, startują nielegalne wyścigi. 
Zakamarki portowe sprzyjają też obecności drobnych, nieznaczących gangów, ukrywających się przed wpływami Mafii Etis. Młodzież zmęczona jest wymaganiami, stawianym im przez współczesność, często ucieka do tej strefy, by zaznać nieco wolności, wynająć fregatę i urządzać wyścigi dookoła wyspy czy przyjęcia na łodziach. 

Na Arenie 6 przeważają pola uprawne i pastwiska oraz sady. To spokojne i żyzne tereny,  o stosunkowo niskim poziomie zanieczyszczenia. Podzielono ją na trzy sektory według upraw: Złote Równiny, gdzie uprawia się zboża i, na południu, rośliny jadalne, Makowe pola, głównie hodowla bydła i trzody chlewnej i Koło rzecze cukrowe, gdzie uprawia się najbardziej wymagające glebowo rośliny, takie jak burak cukrowy. Pomiędzy Złotymi równinami i Makowym polem znajduje się olbrzymi sad, zwanym Sadem Kryształowej Wody, który jest o tyle specyficznym miejscem, że wstęp tam jest możliwy, jedynie przy spełnianiu ścisłych kryteriów. Jednym z nich jest niska samoocena, brzydota. Jeziorka, położone w samym środku tego niezwykłego sadu zdają się mieć szkodliwy wpływ na ludzi. Ci, którzy zbyt długo patrzyli w lustro wody, nie chcą się od niej oderwać. Owoce, które wychodzą z tego sadu, warte są tego ryzyka, gdyż nigdzie indziej nie rosną tak wielkie i słodkie, mimo stosowania nawozów naturalnych.

Arena 7 jest terenem górzystym, na którym występuje cała gama surowców mineralnych, niezbędnych do funkcjonowania kraju. Najwięcej wydobywa się tam węgla oraz żelaza, znacznie mniej miedzi i adamantium (eksperymentalnego surowca, występującego tylko i wyłącznie na tej wyspie w sporych ilościach, stosownego głównie przy tworzeniu maszyn i broni). Pozostałe surowce to jedynie 5% całego wydobycia. Jest tam tylko jedna dzielnica - Hepustis, gdzie mieszkają wszyscy górnicy. Ludność jest uboga, a śmiertelność w wypadkach kopalnianych - wysoka. Górski klimat jest surowy dla mieszkańców, jednak tak naprawdę góry są jedynym miejscem, którego nie dotykają walki gangów, mafii, rządu i innych stronnictw. Wielu ceni sobie ten spokój życia w izolacji, pomijając, że góry są naprawdę urokliwym miejscem, pełnym malowniczych krajobrazów i dzikich zwierząt. We wschodniej części areny znajduje się przybrzeżne bagno Elingard, w którego grząskim gruncie zatonęła ponoć kiedyś maszyna, niosąca złoto do Hepustis. Niektórzy zaś mówią, że na bagna uciekło kilkanaście eksperymentalnych robotów. Kto wie, może do teraz tam żyją? Na północ od wioski znajdują się ruiny jakby akropolu, z motywami czaszek na kolumnach. Widać, że artyści próbowali postawić budynek na nogi, jednak wszelkie ich starania zawsze kończyły się ponownym zawaleniem, z nieznanych nikomu przyczyn.

Arena 8, miejsce wszelkiej dostępnej rozrywki. Kraina nocy. Wszędzie kolorowe neony, instytucje kuszące najrozmaitszymi usługami, barwni ludzie w maskach, skrywających tożsamość. Nie ma tu mowy o normalnym życiu. Trwa wieczny karnawał, dla uciechy tych, których na niego stać. W Moriest na północy znajdują się co prawda zwyczajne parki rozrywki dla dzieci, wspaniałe kina i tym podobne, lecz im dalej na południe, przez Patrial w kierunku Watakureti, tym więcej barów, kabaretek (miejsc, w których można się odprężyć w towarzystwie pięknych kobiet lub mężczyzn), kasyn, domów publicznych i innych miejsc, przeznaczonych dla rozrywki dorosłych. Odkąd sztuka została zalegalizowana, Lombos stało się oficjalnie dzielnicą artystów. Wybudowano tam liczne teatry, kina, kluby pisarskie, herbaciarnie, galerie sztuki. Cała dzielnica jest praktycznie jednym wielkim performance.
Arena jest stosunkowo bogatym miejscem, choć wiele kobiet pracuje tam za pół darmo - byle przeżyć do pierwszego do pierwszego. Zasady, panujące w całym państwie tutaj są znacznie rozluźnione, dlatego tu najłatwiej spotkać dziwnych ludzi, rozmawiających z klientami tylko w ciemnych zaułkach. 
Arena ósma ma swoją ciemną stronę. W plątaninie zabudowań i blasku neonów łatwo przegapić nielegalne areny walk, nocne wyścigi samochodowe, dziwaczne teleturnieje, polowania na ludzi, sprzedaż organów czy niepokojąco popularne red roomy, gdzie pokazywane są na żywo tortury lub wymyśle morderstwa.
Na Wielkim Targu można kupić wszystko. Jeśli nie jesteś w stanie kupić tam czegoś to albo nie szukałeś dość dobrze, albo to nie istnieje. Pieniądze nie są jedyną walutą na Targu. Tak na prawdę walutą jest tam wszystko od unikalnych szpilek, znaczków, kobiecych majtek po narządy i ludzkie życie.  

©Kamitsuruyoshi
Arena 9, czyli niewielka wyspa, zwana również Tironia, na północ od Ainelysnart, na której niedawno ukończono budowę lotniska, z którego statki transportują ludzi na główną wyspę i z powrotem. Na razie loty odbywają się tylko raz dziennie, jednak wraz z biegiem czasu ich liczba zostanie zwiększona. Na tej niewielkiej wysepce jedynym dostępnym środkiem transportu jest kolejka podziemna, transportująca ludzi od lotniska do portu. 
Baza lotnicza posiada terminal pasażerski, terminal cargo, bazę wojskową oraz płytę naprawczą. 
Na pobliskich wyspach dla wygody wybudowano domy pracownicze i stopniowo teren zaczyna żyć własnym życiem, utrzymując się głównie z lotów, ale również z dochodu ze sklepów na lotnisku i atrakcji dla oczekujących na statek na wyspę. Niewielkie wysepki na zachód od lotniska są w całości wykupione i zajmowane przez magazyny Mafii Etis, w których przetrzymywany jest nielegalny towar, dziwaczne artefakty oraz egzotyczni niewolnicy.
Arena 10 obejmuje górę Olimp i pobliskie Góry Poległych Cieni. Ten teren został ogrodzony wysokim płotem pod napięciem, podłożono również miny za siatką kawałek w głąb strefy, ze względu na pojawiające się na tych terenach dziwaczne stwory przypominające wilcze lub ludzkie zmory, które prawdopodobnie są Cieniami tych, którzy polegli podczas bitwy o Olimp, niezebranymi po zniknięciu Hadesa. Czasami, gdy zapuścić się tam w nocy, można zobaczyć mechanicznego wilka, Strażnika, przemierzającego górę i przeganiającego Cienie spod jej granic, z powrotem do środka.
Odważni, którzy zdołaliby przedrzeć się przez płot, miny, a potem Cienie w końcu dojdzie do pozostałości białych schodów, wiodące do jasnego kompleksu akropolu, którego jasne ściany noszą na sobie ślady walki. Wszędzie wciąż jest zastygła krew, można czasem też znaleźć resztki ekwipunku jednej ze stron lub kilka kości. Jedynym miejscem, które pozostało takie, jakie było za dawnej świetności Olimpu, jest sala tronowa, w której znajduje się dwanaście tronów, noszących na sobie znaki 12 bogów greckich. Ktoś najwyraźniej wkłada sporo wysiłku, by utrzymać ją w czystości, mimo że Cienie wielokrotnie przetaczają się przez tamtą okolicę, a ich widmowe wojny są niemal równie destrukcyjne jak prawdziwa.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz