Chodziłam po lesie. Byłam strasznie głodna. Od kilku dni nie jadłam ani nie piłam... Zobaczyłam rzeczkę. Ja najszybciej podeszłam do niej. Schyliłam głowę i zaczęłam pić. W wodzi dojrzałam ryby. Znużyłam całą głowę i zaczęłam łapać zwierzęta. Po kilku chwilach miałam w pysku dorodnego Karpia. Podniosłam się i odeszłam od brzegu rzeki. Zaczęłam jeść.
- Kim jesteś? - nagle usłyszałam
Najeżyłam sierść. Odwróciłam się. Zobaczyła jakiegoś basiora.
- Co cię to?-zapytałam
(Ktoś?)
Wataha
pierwotni mieszkańcy
liczebność: 18
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz