- Witajcie - powiedziałem zimno wyrastając jak spod ziemi koło pary
Nieznajomi odskoczyli od siebie, jak przyłapani na gorącym uczynku, a potem spojrzeli na mnie ze zdziwieniem.
- A ty, kim jesteś? - zapytał niebieski basior
- Nazywam się Akuma i chcą się widzieć z Alphą tej watahy - potoczyłam po młodych lodowatym spojrzeniem - Możecie mnie do niej zaprowadzić?
- Ja już muszę iść... - szepnęła wadera, po przyjacielsku liznęła kolegę w policzek i pobiegła w las...
(River?)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz