Ruszyłam za Mixi i uważnie słuchałam o każdym miejscu, jakie mi pokazywała. W końcu znalazłyśmy się na jakieś plaży, z której było widać gwiazdy.
- Jak tu pięknie...- westchnęłam.
- Prawda? Plaża Gwiazd, piękne miejsce na wypoczynek - uśmiechnęła się Alpha. - Trochę dalej jest Plaża Miłości, ale chyba nie muszę cię tam prowadzić-zaśmiała się.
- Nie - też się uśmiechnęłam.
- Pokażę ci teraz Polanę Pana.
Znów ruszyłam za nią. Nagle moją uwagę przykuł błysk w trawie. Przyjrzałam się temu. To był mały, niebieski kryształ. Coś mnie w nim niepokoiło.
- Mixi...?
Nie zdążyłam dokończyć, bo poczułam ostry ból w szyi. Mimowolnie dotknęłam tego miejsca łapą i poczułam ciepło. Chwilę później zemdlałam.
(Mixi? Brak weny :/)
Wataha
pierwotni mieszkańcy
liczebność: 18
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz