1 października 2015

Od Elizabeth i Chitoge - Misja 1

Elizabeth
Otworzyłam oczy.
- Gdzie ja jestem? - powiedziałam sama do siebie, nic nie pamiętam. Po chwili namysłu przypomniałam sobie o tym, że jestem w hotelu na arenie 1. Wstałam szybko z łóżka i ubrałam się w pierwsze lepsze ubrania, które leżały w torbie. Przykleiłam plastry na swoje znaki i  szybko wyszyłam z pokoju hotelowego. Muszę wracać, gdyż zbliża się ta cała misja. No cóż, przynajmniej nie będę się nudzić. Kiedy wyszłam z hotelu, skierowałam się w stronę stacji kolejowej.

*W tym samym czasie*
Chitoge
Otworzyłam oczy, powoli zaczęłam wstawać z posłania i rozglądać się nieobecnym wzrokiem po pokoju. Złapałam w ręce leżącego na łóżku misia i przytuliłam go z całej siły. Mogę zabrać ze sobą dwadzieścia pluszaków, to nawet dużo. Wczoraj byłam w pewnym miejscu i szkoda, że tylko tyle udało mi zdobyć. Podeszłam do stolika i złapałam tam leżącą torbę, następnie podeszłam do półki z pluszakami i zaczęłam zabierać poszczególne z nich. Kot, słoń, koń, miś, dinozaur, wiewiórka, skunks, owca, pies, gepard, tygrys, lew, wąż, cztery pluszaki w kształcie ptaków i trzy króliki. Nie wiem czemu takie miśki wybrałam, ale raczej nie mam takich mega groźnych. Włożyłam wszystko do torby i wyszłam z pokoju. Pozałatwiałam kilka rzeczy i postanowiłam iść już na spotkanie, spóźnianie się jest nie taktowne. Nagle zobaczyłam... moją mamę! Szła w stronę domu Mixi. A no tak! Ona, przecież leci z nami... Ruszyłam za nią po cichu i ostrożnie by mnie nie zauważyła.

*ileś tam minut później*
Mama stała przy drzwiach do domu Mixi i naciskała z całej siły na dzwonek. Czekała chwilę, a po chwili drzwi otworzyła niebieskowłosa dziewczyna. Kiedy mama weszła, powoli podeszłam do drzwi i lekko nacisnęłam przycisk. Usłyszałam kroki
- Kto tam?
- Chitoge. - Drzwi otworzyły się i weszłam do środka. - Przepraszam za najście. - Niebieskowłosa dziewczyna kiwnęła głową i zaczęła prowadzić mnie w miejsce spotkania
naszej grupy.

1 komentarz:

  1. Moje lenistwo i nie wiedza źle się skończyła ;-;
    No cóź XD
    Przeżyje BD

    OdpowiedzUsuń