25 września 2013

Od Nikoyaki - Wyłoniłam się z jeziora

Wyłoniłam się z wody. To nie była zwykła woda. Czułam jakby dawała mi siłę… Nagle zauważyłam, że to JA nią kieruję… Po chwili opanowałam wodę i stwierdziłam, że to mój żywioł. Było mi bardzo wesoło. Niespodziewanie woda rozstąpiła się i ujrzałam napis NIKOYAKA. Bardzo mi się spodobał i pomyślałam, że tak właśnie będę miała na imię.
  Zobaczyłam, że ktoś do mnie płynie. Niewielki, błękitny stwór.
- Jak masz na imię? – zapytałam
- To ty musisz mi wymyślić imię, bo jestem twoim zwierzątkiem na caaaałe życie – zaszczebiotał zwierzaczek – Jesteś jedną z tych, którzy od razu po urodzeniu mają swojego towarzysza!
- Właściwie kim lub czym jesteś? – spytałam – Bo najwyraźniej nie wilkiem.
- Jestem delfinem – odpowiedziała delfini ca – I musisz mi nadać imię!
- Ok. Wiec będziesz Amai, bo jesteś taka słodka!
- Juhu – ucieszyła się mała  - A wiesz, że to jezioro jest magiczne i nazywa się Jezioro Tysiąca Marzeń?
- Teraz już tak – odpowiedziałam – A teraz pójdę pozwiedzać trochę teren, pa.
- Pa, będę czekać!
Szłam przez kolorowy las. Wszędzie było pełno malin i kolorowych liści… nagle coś przebiegło koło mnie. Był to nieznajomy wilk. Zatrzymał się i dziwnie na mnie spojrzał. Podszedł do mnie.
- Jak się nazywasz? – spytał
- Yyyy… Nikoyaka – odpowiedziałam
- Jesteś nowa? – znów spytał
- Taak, a skąd wiesz?
- Mieszkam tu długo i znałem lub znam każdego wilka. To ja ci przysłałem Amai. Można powiedzieć, że widzę przyszłość i jestem twoim przewodnikiem. Nikt, oprócz ciebie, mnie nie widzi. Jestem duchem. Nazywam się, nazwałem się Kyomu.
- Aha. Możesz do mnie mówić Nika. Cieszę się, że kogoś poznałam, gdy wyłoniłam się z…
- Tak, tak wiem. Z wody. Niczym się nie przejmuj. W najbliższym czasie poznasz Alphę i Bethę watahy na, której terenie jesteś. A teraz wróć do Amai.
- Dobrze panie Kyomu.
Wróciłam do Amai. Wskoczyłam do niej, do wody i zaczęłam pływać. Nagle kogoś zobaczyłam…


(Mixi? Dokończysz?)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz