1 kwietnia 2015

Od Patty do Hikaru

- Wodospad Łez - odpowiedziałam bez zastanowienia.
- A ładnie tam? - spytał.
- Zależy od charakteru. To w tamtą stronę - kiwnęłam głową na wschód. - Chodź.
Szliśmy w milczeniu. Było zupełnie cicho, nawet ptaki nie ćwierkały.
- To tutaj, za tymi krzakami - powiedziałam i przepuściłam go.
- Faktycznie, ładnie tu. - Przyznał.
Na wprost basiora zauważyłam nagły ruch. Jednak on niczego nie widział, podziwiał widoki.
- Co tak milczysz? - spytał mnie wesoły.
- A nic... - zastanowiłam się. - Może teraz na Plażę Gwiazd? - zaproponowałam.

(Hikaru?)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz