21 listopada 2014

"Jeśli nie jesteś w stanie obronić tych, którzy są dla ciebie bliscy, nie powinieneś dumnie unosić głowy"

Imię i Nazwisko: Nie posiada imienia.
Pseudonim: Jego pan nazywa go Siódmym, ale tego nie cierpi, w watasze często nazywają go Bezimiennym
Płeć: wysterylizowany 
Orientacja: aseksualny
Wiek: nie zna daty urodzenia, jednak koło 60 lat
Żywioł: Zniszczenie i światło
Cechy charakteru: Basior jest bardzo miły i uprzejmy, a przy tym wiecznie smutny, pogrążony we własnych myślach. Potrafi być bardzo pomocny i pracowity, nie straszny mu żaden wysiłek, jednak jest też bardzo nieufny i trudno się do niego zbliżyć. Wszystkich traktuje tak samo - z uprzejmym dystansem. Nigdy nie płacze, nie odczuwa też głębszych emocji, bo po prostu nie jest w stanie. Coś je tłamsi. Nigdy nie porzuci nikogo w potrzebie.
Aparacja: Nie posiada określonego wyglądu, "edytując" zaklęcie może go dowolnie zmieniać, jednak z jakiegoś powodu ostatnimi czasy upodobał sobie postać białego wilka, ze złotymi oczami, podobnego nieco do ducha. Nie posiada wybitnych cech charakterystycznych.
Praca: Ciągle zmienia pracę, nigdzie nie jest w stanie usiedzieć dłużej, czuje że nigdzie nie pasuje
Stanowisko: Strażnik
Historia: Tak na prawdę nie urodził się jako wilk. Tak na prawdę wcale się nie urodził, tylko został stworzony jako marionetka. Nazwa "Siódmy" wzięła się stąd, że został stworzony właśnie jako siódmy. Nie warto wdawać się w szczegóły jego początkowego życia. Starczy rzec, że było niezmiernie monotonne i pozbawione sensu. Jedyne co robił to służył swemu panu. Nie miał wtedy jeszcze duszy.
 To się stało dopiero znacznie później, przez kompletny przypadek... a może ktoś to zaaranżował? Podczas polowania coś w nim zaiskrzyło. Pierwsze uczucie, pierwsza myśl.
 Potem już nic nie było takie samo. Zaczynał widzieć, kim jest jego pan i co robi. Nie podobało mu się to. Uciekł, jednak jego ówczesny wygląd zbytnio rzucał się w oczy. Bardzo długo szukał sposobu, by go zmienić. Wreszcie mu się udało, jednak niech szczegóły pozostaną tajemnicą. Wystarczy chyba rzec, że pomógł mu wilk imieniem Doctor.
 Później błąkał się samotnie, przeżywając wiele przygód, odkrywając nowe fakty o sobie. Zaczynał rozumieć coraz więcej. Zdobywał przyjaciół, znajomych. Oni nadali mu imię Minoriti, ponieważ zawsze był "mniejszością" mającą inne zdanie niż reszta. A potem niespodziewanie ich stracił. Jego pan go odnalazł. Kazał go zabrać z powrotem, jednak basior był już na tyle silny i obeznany w swoich mocach, że zdołał mu uciec.
 Znów się błąkał, myśląc nad sensem życia. Uznał, że najlepsze co może zrobić to próbować pomagać innym, by nie podzielili jego losu. I tak właśnie czynił.
  Gdy na Olimpie Argona zarządziła próbę przemiany w ludzi on zmuszony był pozostać. Jako marionetka nie miał możliwości tego dokonać, dlatego ze smutkiem na ochotnika zgłosił się do prowadzenia dalszej obrony, a potem, gdy wszyscy jego towarzysze leżeli już martwi, skrył się między ich ciałami - ot kolejny kłębek futra, cały we krwi. Gdy ludzie odeszli on zajął się duszami zmarłych i pustym Olimpem.
Moce:
  • Leczenie powierzchownych ran
  • Tworzenie Kręgu Zniszczenia
  • Wyczuwanie emocji
  • Władza nad żywiołem światła
Umiejętności i Zainteresowania: Mężczyzna jest odporny na ataki mentalne, z powodu braku faktycznego obiektu do takiego ataku. Umie zajmować się chorymi i rannymi. Posiada też niespodziewanie piękny głos, jego pasją jest śpiewanie i układanie pieśni, jednak nigdy nie występuje publicznie (nie robiłby tego nawet, gdyby nie było to zakazane), bo się wstydzi.
Partnerka: nie szuka
Zauroczony w: brak
Rodzina: brak
Przedmioty: nie posiada
Talizman: Otwierany medalik - jest to tylko pamiątka po zmarłych przyjaciołach. W środku jest ich zdjęcie.
Miejsce zamieszkania: Niewielkie mieszkanie na uboczu miasta, na Arenie 1, w dzielnicy Setios. Stare i zagracone przez poprzedniego właściciela. Bezimienny nigdy nie czuł się zobowiązany do sprzątania. Przetarł tylko starą kanapę i na niej śpi. 
Ciekawostki: 
  • Bezimienny jest lalką, pokryta zaklęciem maskującym. To właśnie ono tworzy sierść. Pod spodem jest z drewna pokrytego metalem.
  • Gdyby przyłożyć ucho do jego piersi nie usłyszałoby się bicia serca, a z ran nie płynie krew.
  • Na opuszce lewej łapy posiada dziwny znak, którego nie może pozbyć się nawet zaklęciem maskującym. Jest to znak własności.
Towarzysz: brak
Inne zdjęcia: brak
Kontakt: ketsurui

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz