18 listopada 2018

Od Somniatisa cd. Akiro

    Alpha westchnęła i spojrzała krzywo na Somniatisa, kręcąc z dezaprobatą głową.
- Może pomóc, co? - spytała, a Atis tylko rozłożył ręce w geście rezygnacji. - To Akiro, możesz go nie znać, ale swego czasu plątał się po różnych miejscach. Jest informatorem.
- On skierował was do mnie? - Mewa zmarszczył brwi.
- Nie, nie - zaprzeczył szybko czarnowłosy mężczyzna. - Aki nam tylko pomaga. Argona postanowiła przesłuchać wszystkich. Profilaktycznie.
- Ma sens.
  Cała trójka podeszła bliżej śpiącego, który czując nad sobą czyjąś obecność ocknął się.
- Już koniec? - spytał, lekko nieprzytomnie.
- Tak, możemy ruszać dalej - zapewniła dziewczyna. - Udamy się na jedynkę, by przesłuchać tych, którzy odpowiedzieli na wezwanie do Herbaciarni. A właściwie wy się udacie. Ja muszę się skontaktować z... pewną osobą. Somniatis, zostawiam nadzór w twoich rękach. Akiro, nie rób nic głupiego. - Chłopak obdarzył Alphę wzrokiem fałszywie oskarżonego, prawego obywatela, a Somniatis przytaknął niechętnie. - Spotkamy się na trójce, pod tym adresem.
  Argona wcisnęła do ręki Atisa zmięty rulonik. I klepnęła czarnowłosego lekko w ramię, po czym bez słowa wyszła, pozostawiając trzech mężczyzn samych na barce.
- Mam nadzieję, że nie będziesz mieć problemów przez naszą obecność tutaj, Mewo - Somniatis zwrócił się do przesłuchiwanego, a ten pokręcił głową.
- Mieszkańcy portu mnie szanują, bo panuje nad morzem. Będą udawać, że nic nie widzieli. Życzę wam powodzenia w waszych poszukiwaniach i oby wszystko się wyjaśniło.
- Tak, tak, zbierajmy się - powiedział Akiro. Chłopakowi chyba nie leżała ta robota i chciał jak najszybciej ją zakończyć.
- Jasne, żegnaj Mewo. - Som pożegnał życzliwie mieszkańca łodzi i obaj goście opuścili pokład.
- Pociąg, bus czy pieszo? - spytał szatyn.
- Spacerkiem do Krwawej Rzeki, a potem łodzią do Areny 1? - zaproponował mężczyzna, myśląc o tym, że dawno nie podróżował przez wodę, a na pewno będzie się dało złapać jakiś prom w tak dużym węźle transportowym jakim było ujście Rzeki Krwawej.
(Akiro?)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz