22 stycznia 2015

Od Nivis do Kei- Pomoc zmarłemu szczenięciu

Była piękna gwiezdna noc, księżyc świecił jaśniej niż kiedykolwiek. Zasnęłam nad rzeką. Nagle obudził mnie płacz, poszłam za dźwiękiem znalazłam małego białego szczeniaka w plamach krwi.
- Co się stało?- Chciałam się czegoś dowiedzieć, jednocześnie uspakajałam go.
- Kei. Jestem Kei.
- A ja Nivis nie jestem twoim wrogiem jestem przyjacielem pomogę ci.- Zobaczyłam błysk w jej oczach.
- Lubisz oglądać gwiazdy? -Zapytała mnie. przeszliśmy na polane gdzie zaczęliśmy oglądać...
(Kei?)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz