- Zatkaj uszy - powiedziałam do Erny i krzyknęłam. Cicho by nikogo w okolicy nie zabić. Argona straciła przytomność, a Erna była lekko oszołomiona.
- Musiałam to zrobić, inaczej w przeciągu mniej więcej godziny cała wataha skończyła by tak jak Natei - mruknęłam. - Z chwilę się ocknie, będziemy musiały uważać bo żądza jeśli żądza mordu jej nie przeszła...
-... To zginiemy w ciągu najbliższej minuty - dokończyła.
Argona powoli otworzyła oko.
(Erna? Argona?)
Wataha
pierwotni mieszkańcy
liczebność: 18
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz