21 lutego 2014

Od Narcyzy do Halta

Szliśmy dość krótko.
Nie zwracałam uwagi na Halta.
- Daleko jeszcze? - spytał.
- Jeszcze 5 minut
- Już nic nie mówię - uśmiechną się.
Lecz po tym co zrobiłam, byłam uprzedzona do basiorów.
- Chodźmy przez polane będzie szybciej - powiedziałam.
- Dobra
~~Na polanie~~
- O to Mixi - krzyknęłam uradowana.
- Kto? - zapytał
- Alpha naszej watahy - wytłumaczyłam

(Mixi??Halt??)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz