29 września 2016

"Nigdy niezapominające! Im wyżej wzlatujemy tym mniejsi wydajamy się tym co nie umieją latać."

Imię i Nazwisko: Halszbiet Aitwari
Przynależność: Jeszce nie wie , zobaczymy jak rozwinie się akcja.
Pseudonim: Halszka dla bliższych Mi
Płeć: Dziewczynka
Orientacja: Skąd jedenastolatka ma to wiedzieć.
Wiek: 11 lat (długowieczna)
Żywioł: Powietrze
Cechy charakteru: - Jaka jestem? - Spytała jakby sama siebie - Nigdy się nad tym nie zastanawiam. Przede wszystkim nie rozumiem tej całej wojny i postępowania zarówno ludzi jak i wilków. Uważam też, że jest to wojna o zapałki i zranioną dumę, ale ja się nie znam, jestem tu równie obca co ludzie. Interesuje mnie tylko to, by samej panować nad swoim losem i się nie nudzić. - Powiedziała i spojrzała na ciebie jakby dopiero teraz spostrzegła twoją obecność. 
Mi ma bardzo bujną wyobraźnie. Ciekawością przewyższa wszystkie bajkowe stworzenia. Jest dość wścibska. Kiedy przebywa z osobami którym ufa uśmiech prawie nigdy nie schodzi jej z twarzy zaś w innym przypadku natychmiast dostosowuje się do sytuacji i gra to co akurat jest jej potrzebne do osiągnięcia celu, czego w sobie bardzo nie lubi. Je potwornie dużo. Znajduje przyjemność w kłótniach i przekomarzankach, ciekawią ją emocje i upodobała sobie zabawę wydobywanie tych jaskrawszych z wszelkich istot myślących . Sama nie potrafi nienawidzić, gniewać się, mścić jak i współczuć i czasem nie zauważa kiedy jej zabawy zachodzą za daleko . Mimo że jest zakręcona i wydaje się taka miła jest sadystką.Trudno się z nią zaprzyjaźnić. Co do jej lojalności też nie byłabym zbyt pewna, chyba że uzna cię za przyjaciela (co wcale nie musi być odwzajemniane). Wyróżnia się też sprytem i inteligencją, które jednak są równoważone przez lenistwo. Jak większość dzieci jest bardzo emocjonalna, lecz uważa to za swoją słabość. Wymaga od siebie dużej niezależności od śmierci matki, a do wszystkiego stara się podchodzić sceptycznie. Mi potrafi odnaleźć szczęście jak i piękno. Nie brak jej dystansu do siebie i świata jednak jest też dumna. No i oczywiście jak każda mała dziewczynka jest urocza i słodka.
Aparycja: //czyli to czego tygryski nie lubią najbardziej//
Jako człowiek: Mi ma duże oczy w pospolitym niebieskim kolorze, jednak w połączeniu z śnieżno-białymi włosami był powodem wielu badań odnośnie wilczego genu (jednak nic nie wykryto) Dziewczyna jest niezbyt wysoka i smukła, ma bladą skórę małe dłonie i ramiona. Nosi półdługą fryzurę do ramion i grzywkę, by nie było z nią problemów, a wciąż wyglądała jak dziewczynka. Mały nos i pełne blado-różowe usteczka na których zaklęty został wieczny uśmiech nadają jej twarzyczce iście anielski wygląd. Znakiem charakterystycznym dla niej jest fakt, że nie toleruje butów,
Kiedy tylko może stara się je omijać szerokim łukiem, jednak dla kompromisu z ojcem często nosi jedne z wielu swoich granatowych rajstop, które tak czy siak są zwykle całe dziurawe.
Jako wilk: Halszka jest strasznie chuda, wręcz wygląda na niedożywioną, choć przysiąść mogę, że lepiej ją ubierać niż karmić. Ma hebanowe, mięciutkie futerko o fioletowym pobłysku, które ubóstwia. Posiada zadarty nosek i ostro zakończone uszy. Także w tym wypadku jej oczy mają barwę lodu, zaś między nimi znajduje się znamię w kształcie karo w tym samym kolorze co oczy. Lśniące znamiona znajdują się też pod jej oczami i w tym przypadku przyjmują kształt kilkunastu małych kropeczek. Ćwiczenia w ludzkim ciele miały wpływ i na to wilcze wcielenie, skutkiem czego ma, moce umięśnione nogi i grzbiet. Co zabawne opuszki jej palców zmieniają kolor zależnie od tego czego dotykają.
Praca: jest za mała
Stanowisko: brak
Historia: Mi po śmierci matki, jako jedyne dziecko, stała się oczkiem w głowie swojego ojca, nie było to jednak tak wspaniałe jakby mogło się wydawać i niosło ze sobą ogromne wymagania i zostawiło szczególny znamiona w jej psychice, bo jak można od 5 letniego dziecka wymagać by stało się maszyną do zabijania wilków. Cała ta nienawiść jaką ojciec darzy wilki miała swój początek w dniu śmierci matki. Choć Halszka nigdy nie dowiedziała się co się wtedy wydarzyło, starała się spełnić jego oczekiwania przynajmniej w pewnym stopniu. Dziewczynka miała więc ogrom zajęć dodatkowych po lekcjach, które jak i te pierwsze odbywały się w domu. Niewiele miała czasu na zabawę więc nadrabia to teraz. Odkąd lekarz nakrzyczał na jej ojca, i powiedział że to od jego despotycznego i nieprzemyślanego działania biorą się wszystkie problemy społeczno-psychiczne Halszbiet. Zajęcia dodatkowe zostały tedy ograniczone do jednych dziennie a dziewczynka poszła do szkoły. Gdzie dość szybko wplątała się w szajkę handlującą narkotykami(sama nie ćpała) . Kiedy po 7 miesiącach ciała wydostać się z tego łajna została poddana sporej dawce jakiejś substancji neurotoksycznej. Miało to skutek natychmiastowej przemiany, oczywiście kosztem życia tych niegrzecznych ludzi. Od tamtego momentu szukała informacji o watasze, nie było prosto ale się udało.

Moce:
  • Władza nad wiatrem
  • Przybieranie formy duchowej
  • Rozróżnia prawdę i fałsz, ukryte motywy i emocje poprzez kontakt wzrokowy, w słabszym stopniu przez dotyk.
  • Potrafi nadawać rzeczą martwym charakter i namiastkę życia, ale jest to bardzo wyczerpujące i ma wiele ograniczeń.

Umiejętności i zainteresowania: Dziewczyna ma niespotykane wyczucie równowagi i szybkości reakcji . Uwielbia żelki i gry strategiczne logiczne i hazard (no cóż w tym świecie tak bywa). Ma IQ ponad 200, ale wykorzystuje to tylko we wcześniej wymienionych zabawach, bo jest potwornie leniwa i wcale a wcale nie lubi się uczyć. Z zainteresowań uwielbia tańczyć. Jest też twórczynią wielu ciekawych teorii spiskowych krążących w sieci. 
Partner/ka: za mała
Zauroczona w: za mała
Rodzina: Ojciec, nienawidzi wilków
Przedmioty: Ukryte ostrze i maska, bardzo przydatna, bo bardziej lubi ludzką formę
Talizman: nie wierzy w działanie.
Miejsce zamieszkania: Arena 4
Ciekawostki: 
  • Halszka panicznie boj się przebywać sama w własnym domu,
  • za żelki prawie dałaby się pokroić, 
  • nie lubi niepotrzebnej śmierci,
  • temperatura ciała Mi to 30 stopni, ale potrafi spaść jeszcze niżej (ciągnie ją do wszystkiego co ciepłe), 
Inne zdjęcia: 1, 2, 3
Towarzysz: brak
Kontakt: co ja tu robie

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz