6 października 2017

Od Calii cd. Argony


- Mam coś, co może cię zainteresować - powiedziałam, przytrzymując telefon przy uchu ramieniem.
- Mów - usłyszałam w słuchawce szorstki głos. Westchnęłam w duchu. Sposób bycia Alphy zdecydowanie zaczynał mnie już irytować.
- Ktoś z Menthis podrzucił Silverlake'owi plany do teczki - oznajmiłam, przeglądając przy tym zgromadzone przez siebie materiały. - Są tu jakieś liczby, strzałki, kółka. Nie wiem, nie znam się na tym, ale to nie dzieło Silverlake'a.
- Skąd ta pewność? - zapytała podejrzliwie Argona.
- Stąd, że Menthis zapomniał o jednym ważnym szczególe. Dokumenty Silverlake'a zawsze są w jakiś sposób oznaczone. A tu, no cóż, brak wszystkiego. Dobra kopia, ale nie idealna - wyjaśniłam. - Jak to mówią, diabeł tkwi w szczegółach. Szkoda, że nie przyjrzałam się temu wcześniej - westchnęłam.
- A skąd pewność, że Menthis maczał w tym palce? - prychnęła Alpha.
- To organizacja, która otrzyma największe korzyści z likwidacji gangów - zauważyłam. - Poza tym, to właśnie tam mają największą liczbę naukowców. No i ta rzekoma broń, według planów, funkcjonuje dosyć podobnie, co ci superżołnierze, których produkowali przed tym, jak zamknęłaś portal - powiedziałam nonszalancko. Ze słuchawki dobiegł mnie cichy warkot. Czy wilki mają tematy tabu?
- Więc co teraz? - zapytała dziewczyna.
- Zasadniczo, średnio mnie to obchodzi - wzruszyłam ramieniem, choć brunetka nie mogła tego widzieć. - Wykonałam swoje zadanie, a ty nadal mi nie zapłaciłaś - zauważyłam.
- Zapłacę ci, gdy uznam to za stosowne - odparowała Argona.
- Nie zrobię niczego więcej, dopóki mi nie zapłacisz - oznajmiłam spokojnie. Umiem się kłócić o swoje. I nie po to zmarnowałam tyle czasu, by nie otrzymać za to nawet złamanego grosza.

(Argo? :3 Co z hajsem? XD)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz