3 maja 2016

Od Blacka cd. Rin

Byliśmy w domu, rzuciłem się na kanapę, włączając telewizor.
-_Za co ona się tak wściekła? [Spacja przed myślnikiem.]
Pomyślałem oglądając ,,Spidermana"[Uwaga! Angielski!'].
-_Może dlatego, że przekręcasz jej imię?
-_Oj tam, jedna litera.
-_Jedna, ale zmienia sens, niech ci tam będzie.
*** 
Następnego dnia byliśmy pod mieszkaniem Rin, pewnie gdyby nas zobaczyła, to by się wystraszyła.
-_Po co przyszliśmy tak wcześnie pod jej dom?
-_Nie mam zamiaru ci się tłumaczyć, masz się zmienić i ją pilnować, aż do naszego spotkania! 
Po czym se stamtąd poszedłem [poszłam mówi dziewczyna, poszedłem - chłopak. Nie pisze się mężczyzną, jeśli się tego nie wie], parę przecznic dalej widziałem graficiarzy, chciałem z nimi pogadać. Dotarłem na miejsce dość szybko, graficiarze coś "stroili" na boku bloku i morku? [co to niby ma znaczyć? Na boku bloku i boku mroku?] . Szybko mnie zauważyli, gdy tylko skręciłem w alejkę. [Lepiej byłoby albo szybko mnie zauważyli, gdy skręciłem w alejkę, albo zauważyli mnie, gdy tylko skręciłem w alejkę]
-_Kim jesteś?!
Powiedział jeden z nich, niby groźnym głosem, a drugi za_nim palnął go w czerep i podszedł do mnie.
- Co cię sprowadza Czarny Kocie?
- Nic takiego Krodylu, tylko poczebuje? [od nadmiaru błędów nie wiem, czy to specjalnie, czy przypadkiem] drobnych informacji.
-_A jakiech dokładnie? [Jakie informacje potrzebujesz? Na pewno nie drobnych. Nie ta forma]
Pokazałem mu gestem, o co mi chodzi, tymi gestami co mu pokazałem umie może tylko ok 13 osób. [To uściślenie nie było konieczne i nie wygląda dobrze z powodu powtórzenia. Dodatkowo lepiej byłoby umieścić je w osobnym zdaniu]
-_No nie_wiem czy....
Spojrzałem na niego przymrórzajac mrużąc oczy, a on tylko głośno wzdechł westchnął.
-_Niech będzie, ale ta rozmowa nie jest na to miejsce.
Przeszliśmy się na mniej pilnowanie tereny, po czym dowiedziałem się ciekawych informacji. Po skończonej rozmowie rozeszliśmy się w swoje strony. Siedziałem ze na barierce w parku, a parę metrów od de_mnie stali mundurowi.
-_Ta jebana organizacja truje nam dupę.
-_Szkoda, że nie_możemy ich wyłapać za jednym podejściem.
Po chwili zorientowali się, że ich słucham, więc podeszli do mnie.
-_Niegrzecznie jest tak podsłuchiwać!
Powiedział jeden z nich, a ja fuknąłem.
-_I kto to mówi!?
-_Proszę podać swoje dane!
-_Css... Black Blood, 19 lat, Arena 1.
Mężczyźni zdziwili się i kazali pokazać jakiś dokument, na szczęście jeszcze jakiś tam miałem.
-_Mówi prawdę.
-_Przepraszamy za kłopot.
Po czym sobie poszli, naprawdę czasem jest mieć dobrze mieć? [Chyba (...) jest dobrze mieć (...)] tak wpływowych opiekunów. Dochodziła godzina spotkania, poszłam do kawiarni i zamówiłem ciasto. Po jakimś czasie dotarła Rin z Shiro.
(Rin?)
Zanim wyślesz opowiadanie mógłbyś po pierwsze przeczytać jeszcze raz, czy to, co napisałeś ma sens, bo zjadasz litery i polskie znaki. W razie czego Word może też być pomocny, by sprawdzić ortografię. No i spacja prze myślnikiem - tak jak w książkach. To niczemu właściwie nie służy, ale lepiej wygląda i wygodniej się czyta.

9 komentarzy:

  1. Awwwww, jak czerwono~

    Normalnie jestem w siódmym niebie <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ty z tego nieba spadaj i ić pisać ^>.<^ czy tam gonić do pisania Hikaru, bo nie pamiętam na czym stanęło :P

      Usuń
    2. Jesteś okrutna T^T. Niestety moja kolej. Trzeba coś wymyślić. Ale to jak skończę coś tłumaczyć, bo jak nie ty, to mnie ekipa zje :P.

      Usuń
    3. Dopsz, dopsz... a co tłumaczysz?

      Usuń
    4. HetaOni i HetaOni II :3 (czyli seria "Kiedy nie masz co robić ze swoim życiem").

      Usuń
  2. Czy to nowe wcielenie Rei, legendy watahy xD?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie przesadzaj, nie jest tak źle. Wyrobi się.

      Usuń
  3. Czepiacie się szczegółów

    OdpowiedzUsuń