30 marca 2014

Od Nikoyaki do Maggie

  Gdy tak wędrowałyśmy, nagle naszym oczom ukazał się wodospad. Był taki magiczny. Nie wiem dlaczego tak myślałam, ale czuła jego aurę.
- Maggie...? - zaczęłam - Czy ty to czujesz?
- Myślałam, że ty nie czujesz, ale tak...
  Dotknęłam wody moją skaleczoną łapą, gdy się zorientowałam szybko ją cofnęłam i ...
- Nie wierze! - wykrzyknęłam
- Co? Co się stało? - zapytała Maggie
- Ta woda... Leczy rany!!! - Krzyknęłam z niedowierzaniem
(Maggie, może ty coś znajdziesz?)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz