25 marca 2014

Od Sprinkle-Batt do River'a

Uśmiechnęłam się do basiora, lecz po chwili mój uśmiech zniknął.
- Nie jestem taka pusta jak Ci się zdaje - rzekłam
Basior nic nie odpowiedział.
- Obawiam się, że dotrzemy jutro rano - powiedziałam
- Martwi cię to? - spytał
- Czy mnie martwi?! - Niedawno odzyskałam zaufanie rodziców
- Jak to? - dopytywał się
- Uważają, że nie jestem w pełni odpowiedzialna - odpowiedziałam
Zrobiło się ciemno.
- Zatrzymamy się na tamtej wyspie - wskazał łapą
- Okey
Wskoczyliśmy do wody i płynęliśmy w stronę wyspy.
- Najbezpieczniej będzie jeśli spędzimy noc tu - powiedział
Położyłam się i patrzyłam w niebo, River zaś zaczął wyć do księżyca.
- Dobranoc - szeptałam
Wydawało mi się że wyspa dryfuje po wodzie, widziałam jak basior położył się naprzeciw. Szybko zasnęłam .

(River???)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz