18 czerwca 2017

Od Camille cd. Akiro

Musiałam się dowiedzieć kim jest ten chłopczyk i gdzie są jego rodzice.  No i najważniejsze. Czy Akiro nic mu nie zrobi. Dlatego też,  by chronić tego dzieciaka przed potencjalnym zagrożeniem,  musiałam trzymać się blisko nich. Podeszliśmy do przystanku i zakupiliśmy bilety,  czekając na nasz pociąg.
-Pójdę sprawdzić rozkład - powiedział Akiro. Kiwnęłam głową, a gdy odszedł,  zwróciłam uwagę na Baksa.
-Gdzie są twoi rodzice?  - spytałam go. Początkowo spojrzał na mnie nieufnie,  ale w końcu odpowiedział:
-Wyjechali na dwa tygodnie do Włoch. - kłamstwo.  To wszystko kłamstwa.
-Dlaczego nie wzięli cię ze sobą?  - spytałam, starając się zapędzić go w pułapkę tak, by powiedział mi prawdę.
-To był wyjazd służbowy - kłamstwo znów. Po chwili Akiro wrócił.
-Pociąg jest za dwie minuty - powiedział
-To świetnie - po chwili wsiedliśmy do pojazdu i po kilku przystankach wysiedliśmy.
-Gdzie dokładnie idziemy? - zapytałam.
(Akiro? Ja też przepraszam za to masło,  nie wiem co się ze mną dzieje. Rozkręćmy tę akcję! ;3)

1 komentarz:

  1. Niema jak wbic na bloga... a tu vi sie otwiera odrazu wlasciwe op na komurce xD

    OdpowiedzUsuń