25 stycznia 2014

Od Erny do Kiliana


Stanęłam lekko zdziwiona. Myślałam, że znajdę trochę samotności.
- Hej, masz zamiar tu długo zostać? - zapytałam lekko przygnębiona.
- Dopiero co przyszedłem.
- Mhm, rozumiem, że mam iść?
- Możesz zostać.
- Dzięki, jestem Erna.
- Kilian
Położyłam się niedaleko basiora. Zamknęłam oczy. W mojej głowie było za dużo myśli. Wiele się ostatnio działo. Wsłuchałam się w szum fal obijających się o brzeg klifu, krzyk mew. Czułam na sobie baczny wzrok basiora.
(Kilian?)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz