6 lutego 2016

Od Sini cd. Dragonixy

Gwałtownie odwróciłam się do Dragonixy i spojrzałam na pub.
- Jasne, czemu nie! - zawołałam i podbiegłam do dziewczyny. Weszłyśmy razem do lokalu i rozejrzałyśmy się w poszukiwaniu wolnego stolika... Po chwili siedziałyśmy przy jednym z nich. Zaczęłyśmy rozmawiać o różnych ciekawych i mniej ciekawych rzeczach popijając przy tym wcześniej zamówione napoje... Nagle coś przeleciało nam nad głowami. Coś jakby nóż... Odwróciłam się powoli w tamtą stronę i przemierzyłam ludzi wzrokiem. Wszyscy patrzyli się w moją stronę, jedynie pewien chłopak bawił się drugim nożem... Jednym skokiem znalazłam się obok owego chłopaka. Wyciągnęłam z kieszeni shurikeny i jeden z nich przyłożyłam mu do gardła. Chłopak z uśmiechem na twarzy powiedział:
- Co mi zrobisz, dziewczynko?
- Jeszcze raz, a pożałujesz - wyszczebiotałam przez zęby... Na twarzy chłopaka pojawił się blady uśmiech, po czym rzucił drugim nożem w Dragonixę. Na szczęście dziewczyna zrobiła unik. Byłam poirytowana zachowaniem chłopaka. Chwyciłam go za ramię i wyprowadziłam z lokalu... 
- Czego od nas chcesz?!
- Nie od ciebie... Lecz od niej - powiedział, po czym wskazał stojącą obok mnie dziewczynę. Nie dałam za wygraną. W końcu jesteśmy przyjaciółkami, nie mogłam tak tego zostawić, a nie chciałam żeby ten debil nas śledził, bądź prześladował... Chłopak stał obojętnie czekając na reakcje którejś z nas. Wykorzystując sytuację kopnęłam go w brzuch. Chłopak zgiął się w pół i jęknął... Tak oto w tym momencie go sprałam, ale ominę szczegóły, gdyż jak to opiszę nikt nie będzie wiedział o co chodzi... A więc jak chłopak leżał nieprzytomny na ziemi, weszłam z powrotem do pubu i usiadłam przy stole jak gdyby nigdy nic. Wszyscy w lokalu patrzyli się na nas zdziwieni, ale po chwili wrócili do wcześniejszych czynności... Siedziałyśmy tam z Dragonixą do wieczora... Jakoś o dwudziestej pierwszej wyszłyśmy z pubu i skierowałyśmy się z powrotem. W pewnym momencie zaciekawiło mnie jedno "Gdzie mieszka Dragonixa?". To pytanie nie dawało mi spokoju. Postanowiłam więc ją o to zapytać.
- Em... Drag, gdzie ty właściwie mieszkasz?
(Dragonixa?)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz