12 lipca 2014

Od Iverno - Cd. Zorrie

Iverno westchnął zmęczony. Najwyraźniej utrzymywanie postaci elfa męczyło go bardziej niż myślał. Już po chwili był zmuszony ponownie być wilkiem. Zinder widząc to, zrobił to samo.
- No proszę. Zestarzałeś się. - zaśmiał się głośno.
Iv spojrzał na niego ciężkim wzrokiem.
- Co zamierzasz? Musimy pomóc innym. Nie wiadomo czy przez tornado ktoś jeszcze nie potrzebuje pomocy.
Zinder zrobił wielkie oczy.
- O rany! Faktycznie! Muszę sprawdzić co z Maggie, Arią i Mixi! - zaczął się nerwowo kręcić w kółko. - Dobra. Ty idziesz z Zorrie na północ. Zobaczcie czy nikt nie jest ranny, a ja poszukam Mordimera i pójdę z nim do... - zamyślił się na chwilę - Maggie. Najpierw ona.
Zawrócił i podszedł jeszcze do Zorrie.
- Tylko bądź grzeczna. - uśmiechnął się szeroko.
Iverno również ją dostrzegł. Był nieco zdziwiony, ale całkiem zadowolony.
- Widzę, że lepiej się czujesz. - powiedział podchodząc do niej.
Najwyraźniej nic nie wiedział o jej nagłym wypadku. Zinder również się uśmiechnął.
- Wiesz. Kiedy ją spotkałem, bawiła się w zombie. Więc tak, zdecydowanie jej lepiej. - przybrał postać błękitnego ptaka i poleciał w kierunku jaskiń.
(Zorrie? ^^)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz