14 lipca 2014

Od Seldy

Wracałam właśnie z Północnej Puszczy na tereny watahy, nagle zauważyłam jakiś cień, nie wiedziałam skąd on jest. Rozglądnełam się i zobaczyłam ptaka który jak szybko się pojawił tak zniknął, jednak zdołałam mu się przyjrzeć. Gdy już dotarłam na miejsce poszłam do biblioteki i szukałam książki o ptakach...
-Czego szukasz?-zaczepiła mnie Mixi.
-Szukam ptaka...
-Jak się nazywa?
-Nie wiem nie znam takiego ptaka...
-Hmmm... ja się dobrze znam na ptakach. Jak on wyglądał?
-Był średni, niebieski, na policzkach miał czerwone kółka, miał żółty brzuch, duży złoty czub jak u kakadu, dwa ogony z długimi błyszcząco-niebieskimi piórami i cztery ogromne skrzydła..
Mixi stanęła jak słup, patrzała się na mnie z zdziwioną miną.
-Co?-powiedziałam.
-Nie wieże! Spotkałaś "Rajskiego Ptaka"! To zagrożony gatunek!!!
-Zagrożony...?
-Ten ptak jest strasznie RZADKI!
-To w końcu zagrożony czy rzadki?
-No i to i to...Gdzie go spotkałaś?
-Nooo..... w Północnej puszczy...
Nastała krótka cisza Mixi zamyślona patrzała na mnie z zazdrosną ale też z spokojną miną..
-Hmmmzmmm... Bardzo chciałabym go zobaczyć...Ale nie mam czasu..
-Może się da go oswoić?
-Nie wiem, ale spróbuj-po tych słowach Mixi zniknęła..
na następny dzień wzięłam w pysk koszyk i poszłam na polane gdzie 2 miesiące temu posadziłam róże...
-Jak widzę wyrosły, piękne, czarne i zabójcze.
Zauważyłam w oddali ptaka który jadł moje róże...
-Co on robi przecież te róże są zabójcze!!!-Krzyknęłam i podbiegłam do ptaka zobaczyć czy nic mu nie jest. On tylko podniósł głowę, nagle zobaczyłam tego samego ptaka co wczoraj.
-To ty...
"Tak, to ja... ten ptak którego widziałaś już wcześniej..." Usłyszałam w myślach. Ptak odwrócił się do mnie przodem uśmiechnął się i ukłonił odsłaniając wszystkie, piękne, lśniące pióra...nie wiedząc co zrobić też się ukłoniłam a on zaczął śpiewać piękną piosenkę! Jak skończył usłyszałam w myślach "Przylecę jutro.. i jestem Antonio.." potem odleciał.
Nazajutrz przeczytałam w księdze o "Rajskim Ptaku" i w ZACHOWANIE było napisane: Jak "Rajski Ptak" ukłoni ci się, oznacza to że chce się zaprzyjaźnić... jak potem zaśpiewa przepiękną piosenkę znaczy to że postanowił towarzyszyć ci do śmierci. Jeśli zginiesz on też zginie...
'Do śmierci!?Ale ja jestem NIEŚMIERTELNA a ten ptak chyba nie!"-pomyślałam i szybko zamknęłam księgę ponieważ czytałam po ciemku i usłyszałam kroki za sobą...
-Seldy? Co ty tu robisz?-zapytał Iverno.
-Ja...ja... ja czytam!-powiedziałam nie chcąc nic powiedzieć o nowym towarzyszu...
-Raczej czytałaś... no idź już do nory jest późno!-powiedział i poszedł.
Rano postanowiłam że przedstawię wilkom Antonia... Więc poszłam z nim na tereny watahy i nagle zaczepiła mnie Mixi...
-Cześć Seldy!-przywitała się Mixi.
-Cześć, Mixi...
Zanim zdołałam coś powiedzieć Mixi mi przerwała i zapytała się...
-Czy to...Rajski Ptak?!
-Tak i dlatego chciałabym żebyś zawołała wszystkich żebym mogła go przedstawić...
Gdy już wszyscy przyszli byłam w samym środku kręgu wilków..
-Dzień dobry wszystkim...Chciałabym wam przedstawić Antonia-powiedziałam nerwowo i trochę nieśmiało..
-Antonio jest "Rajskim Ptakiem"...
-To "Rajski Ptak"?! Nie wieże!-Powiedziała jakaś wadera...
Jak już było po wszystkim, podszedł do mnie Inverno.
-Dlatego czytałaś po nocach.. ale czemu nic nie powiedziałaś???
-No ja.. jestem nieśmiała przy basiorach...-Powiedziałam i przeteleportowałam się z Antonim do swojej nory.. "Ty nie jesteś nieśmiała przy basiorach... tylko przy nim" usłyszałam w myślach głos Antonia.
-To.. to nie prawda!
Spojrzałam na niego ze złą miną ale szybko ją zastąpiła zawstydzona mina z rumianymi polikami...

Tak poznałam mojego towarzysza i najlepszego przyjaciela na wieczność.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz