9 lutego 2015

Od Mixi do Ookaminoishi

- Ookami! - zawołałam ją.

Ayoko jak na zawołanie spojrzała w tamtym kierunku. Ookaminoishi podeszła do nas.
- Ayoko to jest Ookaminoishi ta o której ci opowiadałam. Ookami to jest Ayoko - przedstawiłam je sobie.
- Mówiłaś jej o mnie? - czarno-czerwona wadera uniosła brwi.
- Tak, koniecznie chciała cię poznać - uśmiechnęłam się. - Właściwie po co tu przyszłaś?
- Ach, chciałam cię zapytać czy masz co mogłoby pomóc w rytuale...
- Nie, raczej nie... Z takimi pytaniami to raczej do Erny - odpowiedziałam będąc myślami już przy drzewie. - A teraz muszę was przeprosić.
- Dokąd idziesz? - zainteresowała się Ookami.
- Do drzewa - prychnęła Ayoko. - Uwzięła się na nie, bo rośnie na środku drogi.
- Tak, i wygląda na stuletnie, a wczoraj go jeszcze tam nie było.
- Faktycznie dziwne - zgodziła się czarno-czerwona.
- To ja już chyba pójdę je sprawdzić, a wy się poznajcie - powiedziałam i odwróciłam się z zamiarem odejścia.
(Ayoko? Ookami?)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz