9 lutego 2015

Od Swiftkill do Mixi

- Z chęcią - odparłam i zaczęłam pomagać zbierać zwoje.
 - Ależ...
 - Spokojnie, nie przeczytam - uśmiechnęłam się.
Po kilku minutach jaskinia była czysta.
 - Usiądź - wskazała mi miejsce. - Ja za chwileczkę wracam.
Rozejrzałam się po jaskini. Zauważyłam herb, kilka książek, i miecz. Trochę przypominała moją, dawną.
 - Już jestem - z zamyślenia wyrwał mnie głos Mixi.

(Mixi? Brak weny :/)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz