20 lutego 2015

Od Dalii

Szłam lasem, który pachniał tak cudownie, że postanowiłam usiąść i podziwiać przyrodę. Poszłam kawałeczek dalej i doszłam do polany. Siedziałam spokojnie i obserwowałam wszystko.
- Ale tu nuuudno -  powiedziałam cicho do siebie
Nagle usłyszałam szelest. Wstałam gwałtownie i spojrzałam w gęste krzaki. W oczekiwaniu patrzyłam tam i wyszedł stamtąd....mały, puchaty króliczek.
- Hah... króliczek... i tak Cię kiedyś zjem - powiedziałam.
Odwróciłam wzrok, a króliczek uciekł. Po paru minutach znowu usłyszałam szelest.
- Jeśli to ty królik to Cię zjem..- powiedziałam
Ale stamtąd wyszedł jakiś wilk.
- Mnie też zjesz? - spytał
Spojrzałam na wilka zaskoczona i lekko zawstydzona.
(Ktoś?)

No, i taka postawa mi się podoba ^^

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz