31 października 2014

Od Alicji

Szłam spokojnie przez las i wyszłam na polane... przeszłam obok stawu i przeskoczyłam przez strumyk...rozejrzałam się i przywołałam mapę...
- No... pokaż mi drogę do najbliższej watahy... - powiedziałam, a na pustej kartce pokazała się mapa i x... zaczęłam robić kroki, to do przodu, to w lewo, to w prawo... ale patrzyłam się w mapę... przewróciłam się... otworzyłam oczy i zobaczyłam wilka...

(Jakiś basior?)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz