31 stycznia 2015

Od Swiftkill cd. Mixi

- Dobrze, prowadź - powiedziałam na tyle wesoło, na ile mnie było stać.
- Chodź - uśmiechnęła się i ruszyła, a ja za nią.
W drodze przypatrywałam jej się uważnie. Wahałam się, czy ją zapytać. W końcu się przełamałam.
- Mixi?
- Tak?
- Masz... dzieci?
- Nie - zaśmiała się. - A czemu pytasz?
- Zainteresowało mnie to tylko - dałam wymijającą odpowiedź.
Przez resztę drogi milczałam, miałam nadzieję, że już niedługo będziemy na miejscu.
- Proszę, wejdź - odezwała się Mixi, wskazując na wejście do jaskini.
(Mixi?)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz