22 września 2015

Od Vincenta cd. Aristanae

 - Lepiej by było gdybyś nie kłamała... - westchnąłem ciężko. - Nie podejrzewam cię o popełnienie jakiegokolwiek przestępstwa, jednak coś musiało się stać skoro mam rozkaz aresztowania cię. Dlatego sądzę, że masz Wilczy Gen. Nie dość, że czuć od ciebie ten charakterystyczny zapach to jeszcze ten świstek...
Dziewczyna wciąż patrzyła na mnie niezbyt przychylnie. Przeczesałem dłonią włosy, wziąłem głęboki oddech i powiedziałem:
- Jeśli to cię przekona to owszem, mam Wilczy Gen, czy teraz odpowiesz na moje pytanie?
Patrząc na dziewczynę uznałem, że to nie była zbyt mądra decyzja. Miałem tylko nadzieję, że nie pracuje dla rządu i nie stracę przez nią swojej obecnego stanowiska. Za dużo na to wszystko pracowałem, żeby jedno zdanie zniszczyło wszystko.
- Zadowolona? Teraz już możesz donieść na mnie do SEJWu czy gdzie tam chcesz - warknąłem.
(Ari?)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz