16 września 2015

Od Ookaminoishi cd. Hikaru

Zaczęłam zezować na swoje odbicie w brązowej cieczy. Mimo tego wszystkiego, cieszyłam się trochę, że w końcu spotkałam jakąś znajomą twarz.
- Nie, po prostu tutaj siedziałam. Chciałam się zorientować nieco w sytuacji na zewnątrz, a dokładniej poszukać kogoś z wilczym genem – ostatnie słowa powiedziałam bardzo cicho, tak, abym słyszała je tylko ja i Hikaru. – Coś za spokojnie było przez te 10 lat. Ta parzysta liczba brzmi złowrogo, więc lepiej być ostrożnym. Ale to nie rozmowy na to miejsce. Powiedz mi lepiej, jaki dziś dzień tygodnia i czy robisz w najbliższych dniach coś konkretnego. Nie zamierzam tutaj przebywać zbyt długo. To otoczenie… źle na mnie wpływa.
(Hikaru?)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz