17 kwietnia 2014

Od Akumy do Narcyzy

  A więc wreszcie się zbuntowała. Od początku miała skłonności do tego. Nie lubiła jak jej coś narzucano... Chociaż to przecież była jej wataha, więc czemu...?
- Co ją rozgniewało? - zapytałem poważnie
- Wiele wilków odeszło z watahy... przynajmniej tak mi się wydaje...
  Skinąłem głową. Ujrzeliśmy Mixi stojącą na polanie razem z kilkoma innymi wilkami. Odwróciła się i jej źrenice rozszerzyły się w zdumieniu.
- Akuma? - zapytała patrząc na mnie swoimi błękitnymi oczami - To ty?
  Skłoniłem się lekko i uśmiechnąłem połową twarzy.
- Owszem. Przybyłem się zobaczyć z moją uczennicą, ale z tego co słyszałem przeszła na ciemną stronę mocy...
(Mixi? Narcyza? Ktoś inny?)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz