3 grudnia 2014

Od Vincenta do Shai

Wytrzepałem się z piachu i wspiąłem na najbliższe drzewo. Shailene odwróciła się, ale chyba nie dostrzegła mnie na gałęzi drzewa. Zeskoczyłem z niego zastępując drogę zaskoczonej waderze.
- Nie chcę tego robić, ale muszę cię zabić... - powiedziałem niechętnie.
- Mixi?! Mixi, na pewno by tego nie zrobiła!
Spuściłem wzrok.
- Chodź to wyjaśnić - zaczęła mnie ciągnąć w stronę jaskini Alphy.
Po chwili dotarliśmy do nory Mixi.
- Miiixiiiiii!!! - wydarła się Shai.
- Tak? Wejdźcie - usłyszeliśmy głos Alphy z głębi nory.
(Shai?)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz