12 listopada 2014

Od Mixi do Roswell`a

- Emm... Cześć? Jak się nazywasz? Chcesz dołączyć do watahy? - zasypałam go pytaniami.
- A co ci do tego? Nawet nie wiem czy zaraz mnie nie zabijesz?
- Dobrze w takim razi najpierw ja się przedstawię. Jestem Mixi Alpha Watahy Krwawej Nocy.
- Roswell jestem. Co do watahy to jeszcze nie wiem...
- Miło mi - uśmiechnęłam się najpiękniej jak umiałam, ale basior chyba wyczuł sztuczność tego uśmiechu.
- Czemu jesteś taka... sztuczna? - zapytał, patrząc na mnie sceptycznie.
- Przepraszam... Po prostu nie chciałam żebyś od razu zobaczył tej gorszej mnie. Niby już się z tego wyleczyłam, ale dalej jestem trochę przygnębiona po wojnie chociaż ta już dawno się skończyła.
(Roswell?)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz