30 listopada 2014

Od Andrzeja 9 do Andrzeja 11

- Andrzej 8 - upomniałem waderą próbującą obudzić swoją siostrę. - Delikatniej.
Westchnęła w odpowiedzi.
- A... Andrzej 8? - zapytała na wpół przytomna Andrzej 11
- Nie, święty Andrzej - odparła.
- Andrzej 8 - powiedziałem ostrzej.
- Co? - spojrzała na mnie z pretensją. - Co takiego robię?
- Jesteś chamska - prychnąłem. - Znam cię chyba odrobinę dłużej niż Andrzej 11 i chociaż wiem o tobie mniej, to jestem pewien jednego. Nigdy nie byłaś chamska wobec mnie.
Patrzyła na mnie lekko zaskoczona.
(Siostrzyczki?)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz