8 listopada 2014

Od Anastasia do Ketsurui'ego

(cd. tego)
Popatrzałam na sparaliżowanego strachem basiora... myślałam czemu jest mu winien życia... ,,Może nie jest mu winien tylko mu się naraził?"... odsunęłam się od czarnego wilka i zapytałam...
-Jest winien ci życia?
-Tak... - pokiwał głową i zaczął się zbliżać do Ketsuruiego zastąpiłam mu drogę, popatrzałam w oczy i znów zapytałam...
-Za co?.... - powiedziałam patrząc mu w czerwone puste oczy...

(Ketsurui? Żyjesz? Jak byś nie zauważył próbuję przedłużyć ci życia ^^)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz