7 listopada 2014

Od Vane`a do Shontay`i

- W sumie to nic mi nie zależy... Jestem Vane - uśmiechnąłem się szeroko.
- Vane...  A faktycznie! Teraz mi się przypomniało!
- No widzisz! - uśmiechnąłem się. - Powiedziałaś, że jak powiem ci swoje imię to powiesz mi po co ci to było...
- A druga rzecz? Miałeś mi wyjawić dwie rzeczy...
- No co znowu? - zapytałem podirytowany.
(Shontaya?)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz