Mixi!
Byłam w watasze już od dłuższego czasu i poczułam pilną potrzebę zmiany. Odchodzę. Proszę, nie dołuj się tym - to nie twoja wina! Żegnaj. Wiedz, że zawsze kochałam tą watahę za to jak ciepło mnie przyjęła.
Akiko
Po czym pobiegłam w jakimś kierunku.
***
Po jakimś czasie dotarłam do swojej jaskini i zobaczyłam liścik pożegnalny od Akiko. W kącikach moich oczu pojawiły się łzy. Niby nie odeszła przeze mnie, ale ja i tak czułam się rozbita. Jakby to wszystko było tylko i wyłącznie moją winą.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz