31 marca 2015

Od Tenebrae do Hikaru

Szłam przez las. Pod moimi łapami plątały się kamienie. Nagle wpadłam na wilka.
- Przepraszam - powiedziałam i spojrzałam
Na przeciwko stał basior.
- Jestem Tenebrae
- Hikaru. Miło mi.
- Jesteś tu nowy?
- No. I jeden z tych przystojnych jak sądzę.
Parsknęłam. Wydawał się miły.
 - Czy mogę prosić szanownego przystojnego Hikaru aby się ze mną przeszedł
- A więc jednak. - uśmiechnął się. Odwzajemniłam go.
- Gdzie idziemy.
- No..... a gdzie chcesz.
- Do jaskini
Wpraszał się. Jednak się zgodziłam.
- Dobra - odparłam

(Hikaru?)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz